24. tydzień


24. tydzień

16. 06. 2014 09:05 Jan Šlachta
24. tydzień

16CZE


 W poniedziałek Martin S. przyniósł poczęstunek ze swojego ślubu - ciasteczka i tort. Mała Lenka została jego szwagierką, zobaczymy, czy wraz z Nikiem będą się inspirować. Jarka natomiast już poinformowała nas oficjalnie o terminie swojego ślubu, przynosząc kołaczyki weselne. Następny ślub odbędzie się w lipcu, w Aleșdzie, w Rumunii. Jirka Š. odbył serię wideokonferencji z partnerami, Lenka natomiast rozmawiała z poszczególnymi zespołami serwisu klienta. Monika zgłosiła dzień wolny, by móc zawieźć swoją koleżankę do Ilavy. Życzenie - prosimy tym razem bez przygód - niestety nie spełniło się. W aucie pękł jakiś pasek, na szczęście nikomu nic się nie stało. Nawet udało im się zatrzymać pierwszego lepszego kierowcę, który był na tyle miły, że zgodził się zaholować je 30 km aż do serwisu. Mončę zaskoczył również fakt, że zrobił to całkowicie za darmo. Honza J. zabrał ze szpitala do domu swoje dziewczyny. Foto małej Maruški tutaj We wtorek Danka porozumiała się z dostawca stołów, iż po raz trzeci nie będziemy ryzykować i następne blaty przetransportujemy do Pragi sami. Wieczór spędziła razem z dziećmi w Sadach Komeńskiego. Peťo w Bratysławie odwiedził kilku klientów i nie-klientów, z powodu upału raczej nie pił kawy, ale wypił łącznie ponad 4 litry wody. Lenka i Zuzka zjadły obiad z klientem, podczas którego wspólnie dyskutowały o programie wrześniowego programu Narodowego Forum eAukcyjnego w Polsce. Natomiast Jirka Š. zjadł obiad z byłym kolegą z NAR, po południu pojechał skontrolować pracowników remontujących dom.  W środę przybył do nas doradca podatkowy na ostatnią kontrolę, Maruška już może zamknąć zeszły rok i wysłać deklaracje podatkowe. Jirka C. wrócił z wycieczki w Londynie, który tym razem zwiedził na rowerze. Honza J. otrzymał nasze życzenia z okazji urodzin. Houston podarował mu praktyczny bukiet warzywny. FOTO  Peťo w rozpalonej Bratysławie odbył następne spotkania, zdążył nawet zjeść przyjemny obiad ze znajomymi. Wieczorem pojechał do Trnavy i zmęczony przespał 12 godzin. W Pradze Lenka uzgodniła termin spotkania z nowym klientem, który zainteresowany jest zakupami związanymi w formie eAukcji w Republice Czeskiej. Środa była dniem totalnego załamania transportu kolejowego, co na własnej skórze odczuł Pan Dyrektor, Jirka Š. oraz Jana V. Adélka Danki rozpoczęła serię imprez urodzinowych, które odbywały się codziennie aż do niedzieli. Ukończenie 6 lat trzeba należycie świętować. Do Barči i Morkiego przybyła ciekawy gość, na szczęście już nie żył. Barča pomogła mu ściągnąć futro, Morki wyglądał nieciekawie i wydawało się w pewnym momencie, że trzeba będzie go cucić, ale jednak zebrał siły i asystował, podając naczynia. FOTO i FOTO  Rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w Brazylii, Jedloš zaoferował Verči, że dyżur nocny od dziesiątej do trzeciej bierze na swoje barki. W związku z rozgrywkami w firmie zorganizowaliśmy wewnętrzne zakłady bukmacherskie, w konkursie uczestniczy 10 największych narowskich maniaków piłki nożnej. Radek prosi tym samym wszystkie kobiety o źdźbło tolerancji.  W czwartek Peťo był tak pełny optymizmy, że będąc u jednego z producentów bagiet, z panią z Działu Jakości omówił cały skład ich produktu od opakowania aż po ostatni składnik bagiety. Peťo zaprezentował się jako niezwykle wymagający klient. Iva w praskim biurze przeprowadziła szkolenie dla nowych administratorów klienta. Jirka Š. szkolił klienta bezpośrednio w jego siedzibie. Podczas drogi powrotnej miał spóźnienie, tym razem z powodu samobójcy na torach. Po pracy Danka spotkała się z Oskarem i dziećmi przy dinozaurach w Futurum, jego dzieci były odważniejsze, ale Adelka odważyła się w końcu wyjść na tego najmniejszego. FOTO  W piątek rano Radek, Ondra i Lukášów dwóch spotkali się na badmintonie, wszyscy zmęczeni po wieczornym oglądaniu piłki nożnej. Lenka P. już umie poradzić sobie z myjnią i serwisem auta szefa bez żadnych problemów, także Milan z Janą mogli wyruszyć na zasłużony odpoczynek w kierunku Morza Śródziemnego błyszczącym i umytym samochodem. Jirka Š. w godzinach popołudniowych również zaczął powoli przygotowywać się do urlopu, na który cieszy się cała rodzina. Iva ostatnimi czasy wciąż podróżuje, co w jej gospodarstwie domowym zapoczątkowało mały przełom. Honza już nie mógł wytrzymać patrząc na pustą lodówkę i poszedł na zakupy. W piątek trzynastego Zuzka z dużym zaskoczeniem dowiedziała się, że w końcu została przyjęta na uniwersytet, na jesień zostanie studentką Uniwersytetu T. Bati w Zlinie. W zeszłym tygodniu jednak nie było jej do śmiechu i bała się o wynik, tymczasem rzeczywistość okazała się inna i szampan lał się strumieniami. Dowiedzieliśmy się również, że nasza exkoleżanka Katka N. także rozpoczyna studia.  W weekend Jirka Š. był z dziećmi na Dniu Otwartych Dzrzwi w Ostrawskiej Komunikacji. FOTO  Marian z Beatką przesyłają nam pozdrowienia z podróży po wybrzeżu bułgarskim. Idealnie wybrany termin zapewnił im puste plaże i zero deszczu, zakwaterowanie 10 metrów od plaży i sąsiadów częstujących ich tradycyjnymi potrawami kuchni bułgarskiej. FOTO Następnie w planie podróży była wizyta u rodziców Sofii na słonecznym wybrzeżu i powrót przez Sofię po Sofię, a później hura do domu. W poniedziałek cieszymy się na mały bułgarski poczęstunek. MH

Back to Top
PROEBIZ pracuje z otwartymi plikami cookie (ciasteczka).Pozwalają mu na przetwarzanie danych niezbędnych do prawidłowego przebiegu i oceny. O plikach cookies (ciasteczka) i ich ustawieniach dowiesz się WIĘCEJ TUTAJ