Tobogan - 25. tydzień


Tobogan - 25. tydzień

26. 06. 2016 21:19 Jan Šlachta
Tobogan - 25. tydzień

26CZE


 Zapomniany wóz. Na początku tygodnia ZuzKa, jak zwykle spóźniona, jechała do pracy ostrawskim tramwajem, a po drodze zdążyła jeszcze porozmawiać przez telefon z Lenką, która jej przypomniała, że pożyczyła wczoraj nasze firmowe Citigo. Do domu ZuzKa wraca się zazwyczaj po telefon, komputer i inne ważne rzeczy, ale jeszcze nigdy nie robiła tego z powodu samochodu. Dobrze, że nie ma daleko.  Jak (nie)sprzedawać złomu. Ráďa mógłby zarabiać na życie również jako sprzedawca. Przed południem udało mu się sprzedać swoje powypadkowe auto, pozostawione na pustkowiu przy cieszyńskim lesie. Zainteresowani kupnem przyjechali pociągiem i wyruszyli obejrzeć porzucony wóz, który za nic nie chciał odpalić. Ráďa szybko zawołał kilku znajomych sąsiadów i jakoś udało im się rozruszać auto. Panowie zapłacili, wsiedli i odjechali, a Radek mógł, całkowicie wykończony psychicznie, iść do pracy.  w jeden dzień można złamać większość przepisów drogowych. O tym w ciągu tygodnia przekonała się Andrea. Rano podwójna ciągła, po południu zakaz parkowania, a wieczorem dodatkowo prędkość. Zazwyczaj tak nie postępuje, ale tego dnia niestety się spieszyła i kosztowało ją to kilka złotych.  Marka NARowego babyboom rośnie w siłę: Iarka urodziła Patrycję. Gratulujemy!!!  Zapomniany wóz – kontynuacja. Zuza w domu zauważyła, że nasze Citigo (tak, dokładnie to samo, które czeka na dole przed blokiem) z samego rano ma zamówioną wizytę u doktora w serwisie. I chwilę później przypomniała sobie, że klucze są w kurtce, która wisi na wieszaku w pracy. Dobrze, że ma hulajnogę.  Wciąż mamy komu kibicować! W zasadzie nasza drużyna odpadła z EURO, ale razem z Malcolmem z Anglii, Andrzejem z Polski, Karcim ze Słowacji i Natašą z Chorwacji zgodziliśmy się, że wciąż mamy komu kibicować.  Koci babysitting. Juraj pilnuje kota kolegi, który pojechał na wakacje – FOTO. Obiecał, że zadba o niego po królewsku. Tymczasem z regularnego rytmu dnia do tej pory wybija go jedynie regularny koci rytuał o trzeciej nad ranem „miauczenie do ściany“. Mamy nadzieję, że dobrze się to skończy…

Social media guy okienko albo fragmenty z sieci społecznościowych

Trenki świętował najdłuższy dzień w roku pobudką o czwartej i podróżą do Gdańska. Na lotnisku spotkał kolegę z liceum. Świat jest naprawdę mały – FOTO. Jana nawiązuje do kursu fotografowania telefonem i zrobiła kolejne ciekawe zdjęcie fotku. Andrzej zapragnął nowego pomocnika – FOTO. Peťo zabrał dziewczyny do praskiego ZOO. Według zdjęć dobrze się bawili i nawet widzieli goryla, grającego w koszykówkę FOTO. Špalíci pozdrawiają z wakacji w Budapeszcie i mówią, że polecają go wszystkim, którzy chętnie posiedzą w wodzie – FOTO a FOTO. Tablica Vyskočila jak zwykle pełna jest dobrych żartów. Jeden aktualny: Na weekend zapowiadają trzydziestostopniowe upały. 15 stopni w sobotę i 15 stopni w niedzielę… Marina mówi, że lubi jazdę na nartach, ale ponieważ z natury jest typem południowym, dlatego tylko w lecie i tylko w wodzie – FOTO. Ivanka z chłopakiem i dziećmi pojechała na zawody w Hradci nad Moravici. Dzieci się bawiły, a dorośli rywalizowali w ekstremalnym konkursie. Ivča przysłała nam jedno zasłużone, celowe zdjęcie. Miłość nie zna granic. Nowy streetart „madonna“ na budynku Ostravica textilia w weekend stworzył Nils Westergard . W ostrawskich sieciach społecznościowych wywołał falę dyskusji. W ten sposób madonnę uchwycił Juraj – FOTO, a tak Andrzej - FOTO. Oceńcie sami. Honza wybrał się razem z kolegami na noc świętojańską na Smrk. O północy czekali na otwarcie się skały ze skarbami, ale jak nie było, tak nie ma FOTO. Peťo szuka do zespołu odpowiedniego kolegi, zob. ogłoszenie, które rozesłaliśmy po sieciach społecznościowych. Jeżeli znacie kogoś takiego, dajcie znać. Życzę fajowego tygodnia! Honza

Back to Top
PROEBIZ pracuje z otwartymi plikami cookie (ciasteczka).Pozwalają mu na przetwarzanie danych niezbędnych do prawidłowego przebiegu i oceny. O plikach cookies (ciasteczka) i ich ustawieniach dowiesz się WIĘCEJ TUTAJ