Tobogan - 48. tydzień


Tobogan - 48. tydzień

05. 12. 2016 09:50 Jan Šlachta
Tobogan - 48. tydzień

05GRU


František myślał, że kręgle po Wielkim poniedziałku zaczęły mu w końcu wychodzić i nauczył się porządnie rzucać (zob foto). Później powiedział: „Niestety druga runda wyprowadziła mnie z błędu, w której nie rzuciłem nawet setki i wróciłem z powrotem na stare tory :(. Może w przyszłości… :D” Františku, szło ci naprawdę super, po prostu Marina wie co robi :D i nie mieliśmy szans. Marina jest żywym przykładem tego, że aby osiągnąć sukces nie trzeba być najlepszą i najsilniejszą jednostką, ale wystarczy wybrać właściwy zespół, co obowiązuje nie tylko w grze. TYM SAMYM JESZCZE RAZ GRATULUJEMY MARINCE ZWYCIĘSTWA W KRĘGLE I TRZYMAMY KCIUKI W PRZYSZŁEJ ROZGRYWCE! Jirka Špalek kręgielnie tym razem wybierał 3x, co poznaliśmy po przychodzących mailach, w których zmieniało się miejsce :D ponieważ raz było zajęte, a drugi raz przestał działać tor. Na finale ligi bowlingowej było tylko 14 osób – szkoda, zabawa była naprawdę dobra, szczególnie na turnieju w hokeju stołowym, prawda Anežko!!!!!! w piłkarzykach :-) W środę obiad zjedli wspólnie Jirka, Danka i szef. Podawano naleśniki na słono, a po naradzie houstonu zaczęła się houstonowa przeprowadzka – troszkę zmieniła się kolejność miejsc siedzących. W czwartek przyszedł do nas nowy kolega Matěj, który będzie się zajmował katalogiem BASE. WITAMY CIĘ MATĚJU I ŻYCZYMY WIELU SUKCESÓW I RADOSNYCH DNI Z NAMI! W czwartek Jirka Špalek miał wolne i zaczął dzień tym, że odprowadził dzieci i poszedł popływać – już długo go tam nie było, więc wystarczył 1 km… później zajmował się różnymi prywatnymi rzeczami. A jako dobry tata skończył dzień z dziećmi na zakupach świątecznych. Dzieci dostały od pani nietradycyjny kalendarz adwentowy zob. foto – codziennie inna rzecz, a w weekend u Špalków będą się piekły łakocie. Zamawiamy na spróbowanie Jirko :D Nasz szef Tomasz Trenki brał z nami udział w wielkim poniedziałku i wtorku. We wtorek po naradach wyruszył jednak w 1000-kilometrową podróż do Zadaru i na pewno łamał przepisy, ponieważ dotarł przed północą. Objechał na spotkaniach kilka hoteli, w których zaczyna się sezon zakupowy i starał się przekonać je, że przez aukcje jest to lepsze :-) Później pojechał do Splitu i znowu po hotelach :-) Korzystał z pięknej pogody, koło 10 stopni - foto i foto. W piątek pojechał do Zagrzebiu, gdzie wyszkolił nowego klienta i przygotował go na testowanie PROEBIZu. Po szkoleniu zarządził kolejne szkolenie, tym razem dla Marianki :-) TRZYMAMY KCIUKI! U Jirki Cudlína pogoda w weekend była pod psem, więc zrobił sobie majsterkowy weekend i dokończył budowę szopki – JEST PIĘKNA! foto. Naszemu Ráďovi udało się w czwartek pomylić (nie tylko) słuchawki telefonu – nieustannie podnosił słuchawkę stacjonarnego telefonu i dziwił się, że na wyświetlaczu urządzenia nie pokazuje się numer dzwoniącego. Za trzecim razem i z podpowiedzą publiczności poprawnie podniósł kolejną słuchawkę – z dołu dzwoniła listonosz. :-) W piątek był na minifestiwalu Snow Film Fest – mix krótkich outdoorowych filmów z gór. W sobotę byli w ostrawskim planetarium na filmie o możliwych cywilizacjach pozaziemskich, a później w drodze do domu na trdelniku w centrum miasta. foto i foto. Dančę w czwartek w pracy zaskoczyły i przywitały piękne świąteczne ozdoby oraz prezent od Mikołaja, co więcej dzień osłodziła Anežka, która przyniosła cukierki czekoladowe, na które niestety ma alergię, a w piątek Danka pojechała z Adelką na Mikołajkowy weekend w Beskidy, korzystały z mnóstwa śniegu - foto, wzięły udział w wernisażu drewnianych rzeźb – foto, a w sobotę odwiedził je diabeł, mikołaj i anioł. Oczywiście były grzeczne, więc dostały duży i słodki prezent. Honza zdążył zaprosić kolegów ze Zlina na świąteczny wieczorek jako Mikołaj – foto a foto, a wieczorem przebrany był już za krowę – foto. :-D Malcolm z zespołem korzystał z pięknego sobotniego poranka na Łysej Górze – foto. Ja po 3 tygodniach miałam pierwszy wolny weekend i nową pralkę, więc u mnie było pranie, sprzątanie i gotowanie, że aż się kurzyło :D Láďa odpoczywał na świeżo wypranej kanapie. W Pradze pada śnieg, a my pozdrawiamy. Dziękuję za notki i życzę kolejnego przyjemnego tygodnia, bogatego w miłe doświadczenia. Dzieciaki, trzymajcie się i bawcie dobrze w tym tygodniu. Buziaki, wasza Álla :-)

Back to Top
PROEBIZ pracuje z otwartymi plikami cookie (ciasteczka).Pozwalają mu na przetwarzanie danych niezbędnych do prawidłowego przebiegu i oceny. O plikach cookies (ciasteczka) i ich ustawieniach dowiesz się WIĘCEJ TUTAJ