Tobogan 21. tydzień


Tobogan 21. tydzień

25. 05. 2015 09:01 Jan Šlachta
Tobogan 21. tydzień

25MAJ


 Danka jest mistrzynią tortów. Na imprezę z okazji dziesiątych urodzin NAR Maruška dostała od Danki kawałek tortu i obiecany profesjonalny ołówek pentel. Jana powiedziała, że te dwa lata, które dzielą ją od magicznej narowskiej dziesiątki, będzie się niezwykle niecierpliwić... chyba nawet tak bardzo, że nie zaśnie w nocy.  Biegnij, by poczuć się młodym i szczęśliwym. Honza tak zaczerpnął inspirację, oglądając fotografie z bostońskiego maratonu - zaczął regularnie biegać. Na fotografii znajduje na 12,5 kilometrowej trasie wokół Zalewu Cierlickiego FOTO. Powinien uważać, bo może przesadzić z tym odmładzaniem. Jana również biega. Kupiła już nawet odpowiednie buty, z koleżankami nawet dwa razy je wypróbowała, ale zaraz potem przestała chcieć być szczęśliwa i młoda.  Bratysława nam sprzyja. Narodowe Forum eAukcyjne w Bratysławie było pomyślne, fachowe i przyjemne. Pierwszy dzień pod znakiem instytucji, gości z walijskiego Cardiff i pary prowadzących - Kristy i Peťa. Drugi dzień pod znakiem firm, luzu, śmiechu i pary prowadzących - Kristy i szefa. Przedłużyliśmy program tylko o piętnaście minut, pomimo że w jednym momencie, wydawało się, że utknęliśmy na godzinę lub dwie. Po prostu Milan zaczął mówić. Więcej o NFA: firmy, instytucje .  Jak dwa gołąbeczki. Szef miał w środę prezentację na praskiej imprezie PROCUREMENT FORUM. O eAukcjach. Wziął z sobą Lenkę i spędzili miło czas. Spotkali się tam (i wypili wspólnie kawę) z naszymi byłymi kolegami oraz partnerami, którzy obecnie zajmują się rozwojem własnego oprogramowania eAukcyjnego. Powstało już szacunkowo około 10 oprogramowań, dla których byliśmy inspiracją.  Jirko, już nie będzie lepiej! Niedawno, w drodze do domu Jirka z radością opowiadał o tym, jak czyste jest jego auto, nawet z tyłu. Po zaparkowaniu zauważył, że jechał z otwartym bagażnikiem.  Jak organizować wieczór integracyjny z sąsiadami. Sąsiadka Karcolów po zaledwie dwóch tygodniach od przeprowadzki, zalała ich. I to tak z impetem. Twierdzi, że jest niewinna, że za to powinni odpowiadać hydraulicy. Pozytywny aspekt? Przynajmniej teraz już się znają.  Jak zdołać D1. Morawski zespół ma Helčę, która planuje im podróże. To bardzo mądra kobieta, która radzi sobie doskonale nawet z sytuacjami w związku z wykopami na trasie D1. Pierwsze spotkania planuje na wczesne godziny poranne, ponieważ w nocy ruch nie jest tak duży i koledzy bezproblemowo pokonują trasę.   Możliwe, że przyjdzie przebrany za pirata. Radek w piątkową noc zwiedzał zaplecze Teatru Cieszyńskiego FOTO. Mógł obejrzeć warsztat, perukarnię, szwalnię, magazyn rekwizytów, a przede wszystkim 150 tysięcy kostiumów. Zobaczymy, w którym z nich pojawi się w pracy.  Nie drapać się!!! W środku tygodnia koleżanka poznała pisarkę Bárę Šťastną. Czytała ona swoją debiutancką książkę o tym, jak jej córki w trakcie dwóch lat przyniosły do domu wszy dwadzieścia razy. Każdorazowo cierpiała z nimi cała rodzina, znajomi, sąsiedzi i inne dzieci... Czytała ciekawie. Po dwudziestu minutach drapali się w ukryciu chyba wszyscy zebrani słuchacze.  Powiew historii. W środku tygodnia usłyszeliśmy dziwne dźwięki. Przez chwilę nie mogliśmy dojść do tego, co się dzieje. Dopiero po chwili mała Lenka z entuzjazmem i zaskoczeniem stwierdziła. „Przyszedł nam fax!“ No, nie dziwcie się... fax dostajemy 2 razy w roku.   Czasami to straszne, gdy pamięć powróci. Hanča w weekend była na degustacji wina w Mikulovie FOTO. Zapytana, jak było, powiedziała, że nie wie, że chyba fajnie. Drogą dedukcji, stwierdziliśmy, że są dwie możliwości. Albo zabrakło jej słów, albo nie pamięta.  Nie wszystko musi się udać. Trenki s Peťą Mikulášem podróżowali z Południowych Czech na Słowację przez Austrię. Winiety nie kupili zaraz za granicą, wiedzieli, że mają czas aż do Linza. Nagle przez Freistadtem pojawiła się na horyzoncie nowa autostrada, której nie ma jeszcze na mapach. Przy pierwszym zjeździe opuścili ją, by kupić winietę. Nie udało się. Strata czasu. Musieli przejechać przez kilka wiosek, dopiero później im się udało. Kupili winietę i spokojni wrócili na nową autostradę. Jechali po niej kawałek i nagle skończyła się. Do Linza jechali już po normalnych drogach.  jam

Back to Top
PROEBIZ pracuje z otwartymi plikami cookie (ciasteczka).Pozwalają mu na przetwarzanie danych niezbędnych do prawidłowego przebiegu i oceny. O plikach cookies (ciasteczka) i ich ustawieniach dowiesz się WIĘCEJ TUTAJ