Jak zwykle zacznę piosenką, tym razem Jarka Nohavicy, idziemy… „To totalne jest zadupie / co chcesz, myśl, ja mam to w dupie / zamilcz, bo mnie we łbie chrupie / na północy takie życie głupie. / Z każdej strony wiatr nas łupie / zamiast masła, herę kupię / tu kłopoty chodzą w grupie / tak się żyje tu u nas. / Na na na na…” – Mniej więcej tak bym opisała to, jak potrafimy wyjść z każdej sytuacji, nie spoczywamy na laurach i nie ściągamy gaci, gdy bród jeszcze daleko, jak to powiada nasz pan dyrektor. Zaczęliśmy przemeblowanie naszej sali szkoleniowej, z której w tydzień powstały dwa przytulne studia (foto). Nie kryjówki ani schrony, jak niektórzy myśleli ;), a wynajęliśmy do tego profesjonalistów od transmisji on-line, którzy sprawili, że nasze webinary są naprawdę zaj…ste. Przepraszam za ten wyraz, ale serio. Pierwsi wypróbowali je w czwartek Beatka i Piotr z polskiego zespołu i świetnie im to wyszło, spójrzcie tutaj (foto i foto). Pan dyrektor jest w swoim żywiole, a my się uwijamy. W końcu coś się dzieje. Czarny humor jak się patrzy. Jirka Š. zgłasza, że kończą z Lukášem V. katalog MRQ dla klienta. Mają już za sobą pierwsze zamówienia, będą wypełniać MRQ, a za tydzień chcą go uruchomić. Trzymamy kciuki. Poza tym zmienił opony w samochodzie. Śniegu jeszcze nie zapowiadali, ale w salonach samochodowych pustka, więc no stres. Jirko, chwalimy, pozostali będziemy to przeżywać, tzn. ten stres. Wygląda na to, że PROEBIZ TENDERBOX rozszerzymy o kolejne 2 języki. Radek przysłał pozdrowienia z Południowych Moraw. Wykorzystał ostatnie ciepłe dni i już w piątek rano pojechał do kolegów do Břeclavia, a w sobotę zrobił długą rundkę na rowerze – Břeclav, Mikulov, Valdice i z powrotem z kilkoma przystankami (foto, foto, foto i foto). A na koniec mamy okienko biohakingowe Hanysa. W dzisiejszych czasach trzeba trzymać formę zarówno fizyczną, jak i psychiczną. Pomaga mu w tym oddychanie, medytacja i hartowanie się… Woda jest już idealna (foto), więc wszystkim gorąco poleca :). Mogę tylko dodać… Na na na na na na… :). Idę zawinąć się w koc i wypić ciepłą herbatę przy książce. Pozdrawiam miłośników jesieni. Bajecznego tygodnia. Vivi