Tobogan / blog

Piękny tydzień, a pozostających w domu przybywa. Telewizja tym razem nie kłamie. Zespoły mają za zadanie pracować zdalnie, żeby do biura przychodziło mniej ludzi. Zaczęliśmy z polskim zespołem przygotowywać spotkanie z potencjalnymi partnerami w Warszawie. Miałbym tam występować także jako somelier. We wtorek i środę zamawialiśmy nowy sprzęt do transmisji danych na piątkowy Cyfrowy Zespół Zakupów. Wygląda na to, że znaleziono rozwiązanie, tylko Honza Hirsh wciąż wygląda niemrawo. Wracaj do zdrowia, szybko! Następnego dnia rysowaliśmy na A4 nowe studio TV, robiliśmy pomiary i rozkładaliśmy ręce jak fachowcy. Wieczorem chłopcy Jirki udostępnili 60-ciu klientom świeżo certyfikowany TENDERBOX, niektórzy niecierpliwie czekali. W czwartek rano przyszedł pan Zemánek, przekazaliśmy mu z entuzjazmem nasze plany, zmarszczył czoło i wszystko pomierzył jeszcze raz. Trudny początek modernizacji studia. Tego samego dnia Jana i Lukáš w Brnie na Placu Wolności natknęli się na wielki tłum, gdzie jakiś mężczyzna w zbroi i śmiesznej przyłbicy nalewał ludziom wino. Zaraz później na obiedzie w gospodzie Jana cierpiała, ponieważ wszędzie wokół pięknie pachniało gęsiną, a ona zdążyła tylko na zupę. W piątek Hanka chytrze zwróciła uwagę na to, że zbliżają się święta – FOTO. Troszkę ciszej obiecała, że spróbuje naprawić neon „on air” nad drzwiami studia. W piątek w PROEBIZie kończymy już o drugiej, ale tym razem nie wyszło. Špalíkowie byli tego dnia na świętomarcińskiej gęsi, a Kaplanom udało się to dopiero w sobotę – FOTO. Jirka zamknął z dziećmi tegoroczny sezon rolkowy – FOTO i FOTO. Najdłuższym i najważniejszym wydarzeniem tygodnia były trzydzieste siódme urodziny Sofi. Pełne usta łakoci, kolejki składających życzenia, buziaki, fantastycznie FOTO. mk

Początek tygodnia zawsze gęsty jest od narad. Tak było również tym razem. Mam wrażenie, że było ich jeszcze więcej. Planowaliśmy między innymi, jak poszczególne zespoły mogłyby zwiększyć efektywność komunikacji z firmami i zleceniodawcami publicznymi na swoich terytoriach. Zobaczymy, dokąd to zaprowadzi. Finiszowały przygotowania do małego eBF – degustacji programu przyszłego festiwalu zakupowego, który przenieśliśmy na ostatni tydzień maja 2022. Wybraliśmy cztery tematy, które w środę i czwartek zaproponujemy w czasie czterdziestominutowych streamów. Przygotowujemy jednocześnie instrukcje wideo do systemów proebizowych, a kolejną z nich przeczytał po słowacku Lukáš K. Szykuje się długo oczekiwany upgrade certyfikowanego systemu TENDERBOX do wersji 3.5G CZ dla publicznych zleceniodawców. Wszystko jest już przygotowane i możemy zaczynać. Cały tydzień zastanawialiśmy się, jak będzie z kolejnym modułem Cyfrowego Zespołu Zakupów, który miał odbyć się w piątek i sobotę, ponieważ zachorował jeden z lektorów, a my szukaliśmy nowego terminu i zastępczego sprzętu do transmisji online. Jest to bardzo kruche, więc trzymajcie kciuki. Ja byłem z Honzą C. na wielkiej prezentacji SET – Systemu Elastycznego tenderowania w jednym ze szpitali. Po dwóch godzinach wyglądało na to, że wywołaliśmy zainteresowanie. Jiřík Š. zdał trudne egzaminy na kapitana małych jednostek pływających. Zarezerwował już pierwszy urlop na statku, tymczasem jeszcze na takim, na którym nie będzie potrzebował prawa jazdy. Startuje odpowiedzialnie. W czwartek Bea świętowała urodziny i przyniosła nam łakocie. Od szefa dostała butelkę ulubionego wina ze złotym medalem z Paryża, ponieważ razem przygotowują degustację dla klientów w Polsce, więc spróbuje w domu. Z południowych Czech przyszła wiadomość, że miski i garnuszki, które w zeszłym tygodniu zrobiliśmy w bechyńskiej szkole ceramiki zostały już z sukcesem wypalone i można je szkliwić. Milan 6 (zniszczyłam mu siódmy, gdy z rozpędzonego koła przeleciał szybko przez całe pomieszczenie), a Jana 18 sztuk. Pod koniec tygodnia prowadziliśmy dyskusje nad prezentem dla Sofi, z którą w poniedziałek będziemy świętować urodziny. Nie mogę tutaj zdradzić, ale myślę, że się jej spodoba. Po przerwie w niedzielne przedpołudnie wspięłam się na Łysą. Na górze mocno wiało i było pochmurnie – słońce wyszło tylko na dole. Nie robiłam zdjęć, ale mogę dodać fotki syna z tego samego miejsca tydzień wcześniej, gdy rano wychodziło słoneczko FOTO. jv

Przyroda pięknie się maluje we wszystkie jesienne odcienie pantone – w marketingu wydrukowaliśmy te kolory jako obrazek tygodnia (zdroj: LinkedIn). Liczby rosną, w biurze jest coraz mniej ludzi, a latorośle korzystają z przedłużonych jesiennych wakacji. Wielu wzięło wolne i pojechało na świeże powietrze do zmieniającej barwy przyrody. Będzie lepiej! :) Główną wiadomością tego tygodnia jest, że przenosimy listopadowy termin eBF już na stałe na wiosnę – maj. W listopadzie odbędzie się eBF 2022 – degustacja online – Socky i zakupy, Soft skills, ZP na nowo, Są DSZ rozwiązaniem. Mamy PROEBIZowego kapitana! Jiřík Š. zdał we wtorek egzamin. Czekamy z niecierpliwością, aż nas wszystkich przewiezie. Kalendarz wydarzeń PROCUREMENT TV mamy rozplanowany aż do końca roku… a jest z czego się cieszyć! W czwartek świętowaliśmy w Czechach – flagi łopotały, jesień mieniła się barwami. Wiele osób wykorzystało tę okazję na różne wycieczki – my pojechaliśmy na Hukvaldy i naszą ulubioną Olešnę, którą już tradycyjnie całą obiegniemy – FOTO, FOTO. Jirka z Áďą zrobili sobie tym razem męski wypad na Słowację. Pracowali w domku i pojechali na jednodniową wycieczkę na Predné Solisko – FOTO i FOTO. Dziewczyny Gáborky wykorzystały jesienne wakacje w stu procentach – objechały chyba wszystkie morawskie zamki, wieże widokowe, parki i młyny – FOTO. Kaplanowie trzy dni bawili się w garncarzy. Spróbowali po raz pierwszy i zrobili nowy zestaw misek i garnków – FOTO, FOTO i FOTO. Po drodze do domu zdążyli jeszcze zwiedzić pewną funkcjonalną brneńską willę – FOTO i FOTO. W weekend wspominaliśmy, niektórzy świętowali halloween lub czekali na zorzę polarną. Bára z Venouškiem straszyli w Kozmickim lesie – FOTO. Po południu poszli śladami górnictwa i zwiedzili kopalnię w Landeku – FOTO. Ja poszedłem w sobotę czekać na szczycie Filipki na zorzę, która się nie pojawiła. Za to była piękna gwieździsta noc i wspaniały słoneczny poranek – FOTO. Fajnego pierwszego listopadowego tygodnia! Honza

Pozdrawiam wszystkich i od razu muszę się poskarżyć. Gdy mamy ogólnofirmową naradę, nie sposób znaleźć wolnej sali i wolnego WC. Z salą można improwizować i zwołać naradę w kuchni. Z WC jest jednak trudniej FOTO. W poniedziałek / wtorek przebiegało ogólnofirmowe szkolenie. Po naradowym poniedziałkowym przedpołudniu przenieśliśmy się do hotelu Imperial, gdzie odbyła się dalsza część programu FOTO oraz czekała na nas zasłużona nagroda w postaci wizyty w miejscowej gospodzie FOTO. Po ostatnich latach jestem bardzo wdzięczny za ten wspólny czas. Ktoś może powiedzieć, że czegoś brakowało, ale nie bójcie się, było doskonale, kotlety też podano FOTO. Te wydarzenia obejmujące całą firmę od dawna nazywamy WP – Wielkim Poniedziałkiem. Tak, wiemy, że to bardzo kreatywna nazwa. W zeszłym tygodniu WP miał jeden wielki PRIM. Po raz pierwszy także online, dla kolegów, którzy nie mogli osobiście stawić się w Ostrawie. Trochę zaskakujące było, że przez internet brali udział również niektórzy koledzy z Ostrawy. Złe czasy nastały. Joanna napisała mi, że niestety nie ma niczego interesującego. Taki normalny dzień na kwarantannie. Jednym okiem śledziła transmisję z Zespołu Zakupowego Online, drugim naukę córki, lewą nogą gotowała obiad, a prawą wieszała pranie. Wszystko dobrze. U Danki było kolorowo już od poniedziałku, ponieważ Adelka się rozchorowała i pokrzyżowała mamie plany. Mimo trudnego poranka zdążyła na naradę o ósmej. Jest po prostu dobra. W trakcie jeszcze szkoleniowego wtorku wznieśliśmy toast za noworodka Matyáša, synka Michala. Gratulacje. Zmieniliśmy opony w większości samochodów, a to oznacza, że temperatury wzrosną. Tak się stało, znów nastała wiosna. Adik przeszkolił Jirkę Š. ze Squid Game’u. Na zakończenie dodał, że nie będą oglądać, bo to 15+. Jana miała wspaniały niedzielny dzień w ogródku. Było pięknie i nastroju nie zepsuło jej nawet to, że zasadziła boćwinę, a zbiera buraki FOTO. Ja byłem z Kubíkiem na Łysej. Szliśmy z chłopakami i rodzicami z FCB U8. Było wspaniale. Zobaczcie: FOTO, FOTO i FOTO. Fajnych dni, Lukáš

Drogą i dróżką, lasem i polem, jadę za tobą, wielkim traktorem. Drn, Drn. Drn, Drn, Drn, Drn, Drn... Tak mniej więcej jako MIG 21, śpiewaliśmy przez całą drogę z odwiedzin Narodowego Muzeum Rolnictwa w Vitkovicach. Rodzice, to do was: wspaniały zbiór techniki rolniczej, wstęp codziennie od 10 do 18, a dla dzieci za darmo! Tato, mamo, chodźmy! ;-) Przykład tutaj foto. Skoro jesteśmy już przy rodzicielstwie, Michal S. ma nową latorośl, już trzecią, to chłop jak dąb, Matyáš Karel – foto. Ogromne gratulacje!!! Janička L., nowa członkini zespołu BASE, jest bardzo zadowolona. Pięknie ją przyjęli, a szkolenie online przebiega na szóstkę. Swoją drogą jej mąż wyhodował ten wspaniały owoc z głównego obrazka. Jest to tzw. „banan północy” albo indiański banan, asymina trójklapowa – foto. Dojrzały smakuje jak mieszanka banana, mango i truskawek. Czapki z głów przed takim sukcesem. Czuję, że w przyszłości zobaczymy kolejne rarytasy. Jirka Š. zgłasza, że w piątek słuchał wykładów z DNT kursu – druga część podobno też była wyjątkowo udana. W niedzielę pojechali na kopiec Emę, a później na obiad do centrum. Było pięknie, podziwiali ładny widok – foto. Jedloš w niedzielę otworzył nowy sezon futsalu. Zaczęli od trzech meczów z trzema wygranymi i bez gola od przeciwników. Ich zespół nazywa się Inter Ostrava, a sądząc po pierwszych wynikach, z pewności odniesie wielki sukces, więc lepiej go zapamiętajcie. A na koniec mam dla was mały quiz. Co jest na obrazku – foto: a) lis, b) wilk, c) sarna, d) pies, kto odgadnie, ma u mnie słodką nagrodę. Pięknego tygodnia i wsiadajcie na rowery… Rowerem mierzę w wyboje, jadę lasem i polem, łan pola znika pod kołem, z górki zaraz przyfasolę :D. Vivi