Pięknego dnia życzę wszystkim czytelnikom naszego Toboganu. Zima już powoli dobiega końca i idzie wiosna. Zostało jednak jeszcze wiele zimowych aktywności, które tymczasem podejmowaliśmy. Zaczynamy. Projekty witają nowe wsparcie – zewnętrzną współpracowniczkę Alice, która pomaga nam z nadaniem instrukcji nowej szaty graficznej. W pierwszy tydzień koledzy jej nie oszczędzali i dali jej sporo pracy. Wszystko gotowe, wszyscy zadowoleni, Alice witaj :-). We wtorek mieliśmy interesująca prezentację firmy, która zajmuje się testami i zabezpieczeniami programów przed uszkodzeniami. Ujęło nas ich profesjonalne podejście, a głównie referencje – prawie wszystkie rządy na świecie. Koła Procurement boardu kręcą się do przodu, a to oznacza jedno – razem z praktykami w tej dziedzinie szkolimy, kogo się da. W tym tygodniu na webinarach online przeszliśmy przez instrukcję do SOVZ i nauczyliśmy się kilku nowych pojęć z dziedziny zakupów, a nasz Andrzej odnalazł sposób negocjowania po brazylijsku. Co więcej ułożyliśmy program na kwiecień, więc wybierajcie i zgłaszajcie się. Dzieci zaczęły ferie wiosenne, a Ivanka wystartowała w Górach Orlickich z chaty blisko Rokytnicy. Oprócz wycieczki mieli okazję dokładnie obejrzeć okoliczne bunkry, których znaleźli bez liku FOTO, FOTO i FOTO. Jiřík Špalík też wziął pod koniec tygodniach wiosenny urlop i razem z dziećmi korzystali z zimy na Pustevnách – FOTO i FOTO. Ráďa i Zuzka wykorzystali weekendowe słoneczko i ruszyli na Nýdecký okruh w Śląskich Beskidach. Było wspaniale – FOTO a FOTO. W drodze powrotnej Radek nie zapomniał zwilżyć się w swoim ulubionym miejscu w Hluchovce w Bystřicy, dokąd chadza z bystrzyckimi wydrami – FOTO. Ráďa z Martinem D. zgłaszają, że sezon discgolfowy został w Ostrawie rozpoczęty – FOTO i FOTO. Chodzi o postać klasycznego golfa połączonego z latającym dyskiem. Już cieszą się, aż dołączą do nich inni entuzjaści. Ja nie bałem się wyciągnąć nart i ruszyłem leśnymi ścieżkami na wielkie liczenie drapieżników w Beskidach. Korzyścią z tropienia zimą jest to, że można odkryć miejsca, w których się nigdy nie było i przez cały wspaniały dzień w górach nie spotkać żywej duszy. Aż do szlaków turystycznych FOTO i FOTO. Chciałbym, aby wraz z promieniami słońca epidemia słabła, a wam wszystkim życzę zdrowia! Honza
Tobogan / 6. tydzień 2021
15. 02. 2021 09:20 Jan Šlachta
15LUT
„Szlag mnie trafi” to tytuł nowej piosenki Jaromira Nohavicy, która przez dwa tygodnie plasowała się na pierwszym miejscu w trendach na YouTubie. Wydaje mi się, że jasno i konkretnie charakteryzuje nasze czasy. Powoli przyzwyczajam się do tego, że do pracy chodzę w nagrodę, a home office jest za ka… to znaczy w drugą nagrodę. Tą mniejszą. Oczywiście nie przestaliśmy działać. Razem z Jirką i całym zespołem PROJEKTOWYM pracowaliśmy nad automatyzacją połączenia TBX i MRQ. A w tłumaczeniu oznacza to, że dążymy do sytuacji, w której nasze programy komunikują się ze sobą i nie potrzebują nas do tego. Zapytałem kolegów, co by zrobili, gdyby przypadkiem w poniedziałek zniesiono stan wyjątkowy. Z 50 możliwych odpowiedzi wybrałem 3 najlepsze (więcej nie przyszło). Jana niczego by nie zmieniła. Kiedy macie w domu pana dyrektora, nie potrzeba nic więcej. Pięknie. Ja z pewnością poszedłbym grać w badmintona, później do sauny, a na koniec na parkiet. Najlepiej przemyślane ma to Danča G. Poszłaby do cukierni, a za każdy tydzień zamknięcia zjadłaby deser. Dla mnie z pewnością TOP rozwiązanie. Cały czas kręcimy streamy i bawi nas to. W zeszłym tygodniu miał premierę Honza C. Mimo że w pierwszym wideo zabrakło jednego z dwóch gości, zachował zimną krew. Czapki z głów. Weekendowe podsumowanie. Jirka Š. chciał iść z dziećmi na sanki. Adik przygniótł sobie nogę. W domu. Nie może chodzić. Według Jirki musieli go zawieźć do przechowalni u babci. O tym, żeby pojechać z nim nawet nie pomyśleli. Dowód tutaj. Radek ruszył w Jeseniki. Po 35 latach założył narty biegowe. Coś mi mówi, że to nie były te same co kiedyś. Zobaczyć możecie tutaj. Danča G. i Adélka korzystają z zimy w ferie – foto :-). Hartowanie się jest teraz trendy i Hanes nie mógł się oprzeć. Też zrobił sobie wycieczkę na nartach. Nie przysłał zbyt wielu zdjęć, ponieważ podziwiał piękno i mróz zimy. Przy tamie nawet się wykąpał. Nie wiemy, czy zdjął narty – foto. Jana przysłała mi naprawdę świetne zdjęcia z gór. Samo piękno. Nie ma sensu pisać – foto – foto. A gdyby ktoś miał za mało czytania, niech spojrzy na mój felieton na temat zwrotu kosztów podróży. Możemy powspominać, jak wypełnialiśmy ten straszny formularz delegacji. Miejcie się dobrze i jeszcze troszkę lepiej. Lukáš
Tobogan / 5. tydzień 2021
08. 02. 2021 08:54 Jan Šlachta
08LUT
„Chcę tańczyć zimą i latem, bez troski chodzić światem. Wieczorem wino pić, patrzeć w niebo, liczyć gwiazdy, póki nie nastanie świt”. Swój sposób na życie mogłabym opisać mniej więcej tak, jak w piosence Mirai. W każdym razie nastał właśnie „miesiąc trzeźwości” i mi tę wizję, jako miłośniczce wina, trochę zaburzył. A ponieważ człowiek nie chce być sam, sprawdza, jak radzą sobie koledzy. Najpierw Radek oznajmia, że TAK, jest trzeźwolutowcem. Nawet korekta w Wordzie się buntuje :). Ok, idę dalej – następnie pan dyrektor rozbawił swoją historią, gdy pod koniec stycznia miał trzeźwomiesięczne szczęście i pecha w jednym. W ostatnich dniach miesiąca natknął się w sklepie z winem na kilka (5) ostatnich butelek znanego w Czechach wytrawnego cuvé z najsłynniejszej morawskiej winnicy Šobes z 2013 roku (foto). To ciekawe, że podobne (dobre) wina mają niekomercyjne i nudne etykiety i w ten sposób nie rzucają się w oczy. Aby upewnić się, że zakup był właściwy, trzeba było o tydzień przesunąć miesiąc trzeźwości. Z żalem zaczyna później, ale podobno dogoni peleton. Chodzi mi po głowie, że zawsze to było 2 nie 5, ale mama i pan dyrektor mają zawsze rację, więc nie będę drążyć tematu i raczej zazdroszczę. Przejdźmy do trzeźwiejszych wiadomości (mam na myśli bardziej praktycznych) – Jirka mówi, że w Marquecie MZSR przeprowadzono już ponad 70 zamówień. Cieszymy się, że jest używany. Wziął udział w webinarze o podpisach elektronicznych, a w kalendarzu wydarzeń planuje zakupy online – fakturowanie – tzn. możliwość płacenia przez internet. Praktyczność się opłacała, czynimy „nasz PROEBIZświat” łatwiej dostępnym. A Jirka uzupełnia jeszcze, że w sobotę wyruszyli do źródeł Smradlavki (fotofoto). Koleżanka małym podstępem wyciągnęła w piątek Janičkę na Łysą. Podobno mówiła tylko o Prašivej, przecież już długo nie była w górach... w końcu pojechała inaczej :D. Podobno nie było tak strasznie, a w nagrodę na szczycie zjadły pyszny kapuśniak (foto). A jeśli jeszcze nie próbowaliście trampoliny zimą, lepiej nie próbujcie i idźcie raczej na sanki, poleca 10 na 10 rodziców, wypróbowane przez nasze dzieci, które zawsze zaskoczą jakąś nowością (foto). Dalej już tylko z rozmów dowiaduję się, jak inni radzą sobie z miesiącem trzeźwości i niestety nie mogę udostępnić ani imion, ani odpowiedzi. Ale to nie jest najważniejsze, najważniejsze, że sami robimy postanowienia, ponieważ… „Sam piszę scenariusz swego losu. I uwierz mi, póki oddycham, chcę tańczyć”. Życzę wam dobrego startu w nowy tydzień. Vivi
Tobogan / 3. tydzień 2021
25. 01. 2021 09:53 Jan Šlachta
25STY
Oficjalnie według Chińczyków do końca stycznia potrwa rok szczura. Zamieni go bawół i mogłabym rzec, że rozpoczął już rozgrzewkę. W każdym razie będzie się nam powodzić i szykuje się niezła jazda. Wydaje się, że wszyscy w dobrym zdrowiu przetrwaliśmy tegoroczną srogą zimę. Nie była wprawdzie długa, ale za to intensywna i dała nam na kilka dni nowe możliwości spędzania czasu. Oprócz świata online i wszystkiego HOME, pojawiła się opcja jeżdżenia na sankach. Dla najodważniejszych także kąpieli. Nie dało się nie napisać o tym, że ratownicy górscy mieli pełne ręce roboty, ponieważ musieli ratować wszystkich, którzy wybrali się w góry w sandałach czy dresach. Stopniowo wszyscy przechodzimy chorobę i dzięki bogu w większości lekko. Mimo że jesteśmy ograniczeni jedynie do kontaktu online, udaje nam się wycisnąć z tego maksimum. Kalendarz Procurement Boardu oferuje dziesiątki warsztatów szkoleniowych, a zainteresowanie stale rośnie. Fajnie, gdy rzeczy, które się robi, mają sens. Zeszłoroczne wyniki są na to dowodem. Udało nam się przejść przez rok szczura bez strat i jesteśmy gotowi na wszystkie wyzwania, które na nas czekają. Przyszedł czas oswoić swojego bawoła i korzystać z każdego momentu, który przyniesie, więc wykorzystajcie szansę i trzymajcie się :-). Z miłością ZuzKa. Przyszedł czas oswoić swojego bawoła i korzystać z każdego momentu, który przyniesie, więc wykorzystajcie szansę i trzymajcie się :-). Z miłością ZuzKa.
Tobogan / 2. tydzień 2021
18. 01. 2021 09:38 Jan Šlachta
18STY
Pozdrawiam wszystkich czytelników. Jak już zdążyliśmy przywyknąć w ciągu ostatnich lat, gdy tylko większość choinek zostaje rozebrana, a świąteczna atmosfera znika, wtedy przychodzi upragniony śnieg. Zima znów zaskoczyła drogowców. Jak to w ogóle możliwe, że w styczniu śnieży? Podczas gdy większość ruszyła w góry, żeby skorzystać ze śniegu, ja z sukcesem wyciągnąłem samochód brata z rowu. Podobno sam się tam stoczył, ale coś mi nie pasuje w jego historii. Nie minęło wiele czasu, gdy rozgrzewałem się herbatą, a kolejny samochód zjechał do rowu prawie w tym samym miejscu. Jako prawdziwi dżentelmeni zaproponowaliśmy z bratem pomoc, a wyciąganie następnego auta poszło jak po maśle. Problem pojawił się, gdy zaczęły kończyć się łopaty pożyczone kilku innym pojazdom, które próbowały pokonać małą, ale zdradliwą i w tamtej chwili całkowicie zamarzniętą górkę, aby kierowcy mogli podsypać pod koła żwir z pobliskiego zbiornika. Gdy już wszyscy wyjechali, zwrócili łopaty, a my myśleliśmy, że wygraliśmy i w jeden dzień zrobiliśmy kilka dobrych uczynków, na tej samej górce w poślizg wpadł autobus i zaklinował się między płotami. Przy pomocy dwóch samochodów i kilku chłopa udało się pokonać także tę przeszkodę, a podróżni mogli szczęśliwie kontynuować podróż, mimo godzinnego spóźnienia. W związku ze zbliżającą się nocą i kiepską pogodą, obawiając się kolejnych wypadków, zwiałem stamtąd i choć zawsze chętnie pomogę, przez jakiś czas nie mam ochoty oglądać liny holującej. Mam nadzieję, że z tegorocznego, pierwszego porządnego śniegu skorzystaliście lepiej niż ja i życzę wam wszystkiego najlepszego w nowym tygodniu. JC
PROEBIZ pracuje z otwartymi plikami cookie (ciasteczka).Pozwalają mu na przetwarzanie danych niezbędnych do prawidłowego przebiegu i oceny. O plikach cookies (ciasteczka) i ich ustawieniach dowiesz się WIĘCEJ TUTAJ