Tobogan / blog


45. tydzień

04. 11. 2013 09:17 Tomáš Hric
45. tydzień

04LIS


vylov-1.jpg sep __ W poniedziałek__ było święto państwowe, które świętowało większa część firmy, jednak zespoły słowacki i polski zasiadły do swoich stołów. Šára nawet pojechał na spotkanie, Peťo natomiast cieszył się, że pomniejszył swoją skrzynkę o połowę i udało mu się załatwić wiele spraw. sep My - pozostali odpoczywaliśmy w domu, Jirka Š opiekował się małymi, ponieważ Eva po kontuzji porusza się o kulach, Lukáš V. zakończył dłuższy weekend w Žamberku, Radek z Míšą i dziewczynkami pojechali na wycieczkę do Bukowca - położonego najdalej na wschód miejsca w Czechach, wielu z nas zapaliło znicze na grobach swych bliskich, Jedloš z Verčą zainspirowani zeszłotygodniowym toboganem pojechali przekonać się, czy opowiadania o bajkowym zamku w Hradcu nad Moravicą są prawdziwe. W nagrodę podziwiali magiczny widok z ogrodu zamkowego. (FOTO) sepWe wtorek nadrobiliśmy wszystkie narady, które nie odbyły się w poniedziałek i staraliśmy się ponownie wskoczyć do swojego tradycyjnego tempa pracy po przedłużonym weekendzie. sep Po południu odbyła się wideokonferencja z Meksykiem, podczas której rozmawialiśmy o zaletach i wadach outsourcingu aukcji w porównaniu do wdrożenia wewnętrznych procesów zakupowych. sep Na zachodzie Niemiec przebiegło szkolenie nowego klienta. sep Po naradach Jirka Š pojechał do Bratysławy, wieczorem wypił z Trenkim lampkę wina. sep Lukáš V zamiast squasha zajął się swoją partnerką, którą złapał jakiś wirus, jest przecież profesjonalistą, jeżeli chodzi o zaparzenie herbaty imbirowej. sepW środę odbyła się nowa runda rozmów w sprawie pracy, rozszerzamy szeregi polskojęzycznego zespołu. Wysoki poziom bezrobocia w naszym regionie ponownie się nie potwierdził, z sześciu umówionych i potwierdzonych spotkań przyszło tylko dwóch kandydatów. sep Rano na lektoracie z języka angielskiego pisaliśmy test. Mr. Malcolm bardzo się zdziwił, że Monika Sch oraz Jiřík F popełnili te same błędy, pomimo iż sam widział, że nie odpisywali. sep Jiřík C był na przedłużonym weekendzie w Londynie, nawet trochę dłuższym niż tylko przedłużonym, ponieważ po silnej burzy oraz wypadku na trasie nie zdążył dojechać na lotnisko w na czas, a stewardesa, pomimo jego gorących próśb i błagań odmówiła wpuszczenia go na pokład. sep Jirka Š w Bratysławie przeprowadził szkolenie dla nowego klienta, po obiedzie negocjował warunki współpracy z potencjalnym partnerem. sep Peťo rozpoczął spotkanie już o w pół do ósmej rano, także z Ostrawy musiał wyjechać już o czwartej rano. Brutalna rzeczywistość. Po południu przemieścił się do Liptovskiego Mikuláša, by zaoszczędzić na zakwaterowaniu. Spał u siebie w domu. Koledzy zorientowali się, że jest w mieście i wyciągnęli go do karczmy. Nawet przy piwie nie było mu dane odpocząć od pracy, jeden z kolegów, który dał mu telefon do menedżera ds. zakupów pewnej firmy, był oburzony, że jeszcze nie zdążył do niego zadzwonić. sep Sváťa z Mirem pomiędzy spotkaniami podziwiali piękno Czeskiego Średniogórza. Dla Mira z Bratysławy była to pierwsza podróż w te tereny. Sváťa jako geolog starał się przypomnieć sobie informacje o pochodzeniu geologicznym wzniesień wyglądających jak wulkany. Miro jest naprawdę ważnym i dobrym wzmocnieniem dla czeskiego zespołu. W taki sposób uspakajał sam siebie po wizycie u klienta (FOTO), który powtarzał NIE częściej niż Hašek, który wypierał się wizyty u prezydenta. sep Šára pojechał do Polski na spotkania, podczas wizyty w jednej firmie zauważył, że jest na celowniku lufy czołgu. (FOTO). Na chwilę zastanawiał się, co to oznacza i stwierdził, że firma chyba nie ma problemów z płatnościami klientów. sep Po południu w NAR odbyło się seminarium Marketing dostawców dla studentów VŠB. Szef mógł podzielić się swoimi doświadczeniami i umiejętnościami z młodymi ludźmi (oraz ich profesorami), pogrzebał wszystkie ich dotychczasowe wiadomości o marketingu. sepW czwartek ZuzKa, Jirka Š i Lukáš V przy obiedzie debatowali na temat zbliżającego się eBF. Obiad był przepyszny, debata pozytywna, wszystko udało im się omówić. ZuzKa zaczyna się denerwować, co oznacza, że konferencja naprawdę zbliża się wielkimi krokami. sep Peťo był na obiedzie z Alešem Inštitorisem z Nemaku, omówili razem współpracę w ramach pewnego projektu. Wieczorem ponownie wrócił w swoje rodzinne strony na przedłużony weekend. sep Jana po południu na VŠB spakowała swoje rzeźby i obrazy, wystawa dobiegła końca. Było to naprawdę bardzo dobre doświadczenie. sep Mamy informacje na temat udanego, a zarazem nieudanego spotkania w herbaciarni. Informacje są bardzo fragmentaryczne. Organizacją spotkania z dużym zapałem zajęła się Majka, która niestety zachorowała, więc nie wiemy, czy spotkanie się odbyło i kto brał w nim udział. Jedno jest pewne - spotykanie się jest świetne. W herbaciarni w szczególności. sepW piątek rano Jirka Š po dłuższej przerwie był na pływaniu, inni koledzy grali debla w badmintona. sep Wielu z nas ze zdziwieniem zatrzymało się przy stole zespołu morawskiego i z ciekawością patrzyło z słoik z pasztetem francuskim oraz na pieczoną wieprzowinę. Na szczęście nie wiedzieli jeszcze o lodówce pełnej wyśmienitych pikantnych kiełbasek. Tak została zakończona misja do rzeźnika na południu Czech. sep W Polsce było święto państwowe, więc polski zespół miał wolne. Šára od rana miał bardzo napięty program. Chciał między innymi odpalić auto, które już rok stoi w garażu. Po wymianie akumulatora i kilku chwilach próśb - udało się, przygotował się więc na wieczorną jazdę próbną... Co było błędem, ponieważ auto miało nieważną kontrolę techniczną, więc następna jazda próbna odbędzie się prosto do serwisu. sep Słowacy również mieli święto państwowe, także wszyscy mieliśmy w tym tygodniu jeden dzień wolnego. sep W godzinach popołudniowych wszystkie telefony zostały przekierowane na nową centralę, zmiany przebiegły pomyślnie. Pozytywna wiadomość, czyż nie? Nie wiem, co działo się z moim telefonem, ale przez cały dzień nie zadzwonił ani razu. sep Na chwilę pokazał się u nas nowy członek zespołu IT Michal Staniek. Został wszystkim przedstawiony i od razu rozpoczął przygotowania swojego nb. sepWeekend Komu nie udało się tego zrobić wcześniej, pojechał zapalić znicz i powspominać na cmentarz. sep Jana przyjęła zaproszenie Ondry i po raz pierwszy widziała wyławianie ryb ze stawu. Było to naprawdę miłe doświadczenie, ogrom pięknych ryb. Udało jej się pstryknął sto pięćdziesiąt fotografii, przejadła się wyśmienitym smażonym karpiem, a do domu pojechała z następnym dwukilogramowym. (FOTO) a (FOTO) sep Honza Š. zdobył najwyższy szczyt Beskidów, słowacką Babią Górę (1725 m n.p.m.) Na samym szczycie ponoć wiał bardzo silny wiatr, Honza obawiał się, czy nie skończy gdzieś w Polsce. (FOTO) sep Šára pojechał na działkę, ale pogoda była tam gorsza niż w Ostrawie, więc postanowił wrócić do domu. Labradorka Safča musiała zadowolić się popołudniem spędzonym w parku z nową koleżanką - owczarkiem. sep Na lodowisku w Porubie odbyła się Velká cena Ostravy (konkurs jazdy figurowej na lodzie), mała cieszyńska gwiazdka Tereza Houšková miała swoją premierę i w kategorii młodszych żaków zajęła wysokie 3 miejsce konkurując z 30 innymi łyżwiarkami. Radek ma obgryzione paznokcie. (FOTO) sep Każdy ma swój ulubiony kącik. Niektórzy zawsze w nich coś zmalują. (FOTO) sep W niedzielę Šárowi złamał się ząb, w dodatku w tak niefortunny sposób, że pozostał zaklinowany w ustach. Nie można było go wyciągnąć, kleszcze nie zmieściły się w jamie ustnej, więc nie pozostało mu nic innego niż pogotowie razem z opiekuńczą Ivą. Zdenerwowany Šára myślał, że będzie musiał długo czekać, ale miło zaskoczyła go pusta poczekalnia i miła pani doktor, która pochwaliła go mówiąc, że mimo wszystko specjalista zwyciężył nad kleszczami. sep jam

45. tydzień

04. 11. 2013 09:17 Tomáš Hric
45. tydzień

04LIS


vylov-1.jpg sep __ W poniedziałek__ było święto państwowe, które świętowało większa część firmy, jednak zespoły słowacki i polski zasiadły do swoich stołów. Šára nawet pojechał na spotkanie, Peťo natomiast cieszył się, że pomniejszył swoją skrzynkę o połowę i udało mu się załatwić wiele spraw. sep My - pozostali odpoczywaliśmy w domu, Jirka Š opiekował się małymi, ponieważ Eva po kontuzji porusza się o kulach, Lukáš V. zakończył dłuższy weekend w Žamberku, Radek z Míšą i dziewczynkami pojechali na wycieczkę do Bukowca - położonego najdalej na wschód miejsca w Czechach, wielu z nas zapaliło znicze na grobach swych bliskich, Jedloš z Verčą zainspirowani zeszłotygodniowym toboganem pojechali przekonać się, czy opowiadania o bajkowym zamku w Hradcu nad Moravicą są prawdziwe. W nagrodę podziwiali magiczny widok z ogrodu zamkowego. (FOTO) sepWe wtorek nadrobiliśmy wszystkie narady, które nie odbyły się w poniedziałek i staraliśmy się ponownie wskoczyć do swojego tradycyjnego tempa pracy po przedłużonym weekendzie. sep Po południu odbyła się wideokonferencja z Meksykiem, podczas której rozmawialiśmy o zaletach i wadach outsourcingu aukcji w porównaniu do wdrożenia wewnętrznych procesów zakupowych. sep Na zachodzie Niemiec przebiegło szkolenie nowego klienta. sep Po naradach Jirka Š pojechał do Bratysławy, wieczorem wypił z Trenkim lampkę wina. sep Lukáš V zamiast squasha zajął się swoją partnerką, którą złapał jakiś wirus, jest przecież profesjonalistą, jeżeli chodzi o zaparzenie herbaty imbirowej. sepW środę odbyła się nowa runda rozmów w sprawie pracy, rozszerzamy szeregi polskojęzycznego zespołu. Wysoki poziom bezrobocia w naszym regionie ponownie się nie potwierdził, z sześciu umówionych i potwierdzonych spotkań przyszło tylko dwóch kandydatów. sep Rano na lektoracie z języka angielskiego pisaliśmy test. Mr. Malcolm bardzo się zdziwił, że Monika Sch oraz Jiřík F popełnili te same błędy, pomimo iż sam widział, że nie odpisywali. sep Jiřík C był na przedłużonym weekendzie w Londynie, nawet trochę dłuższym niż tylko przedłużonym, ponieważ po silnej burzy oraz wypadku na trasie nie zdążył dojechać na lotnisko w na czas, a stewardesa, pomimo jego gorących próśb i błagań odmówiła wpuszczenia go na pokład. sep Jirka Š w Bratysławie przeprowadził szkolenie dla nowego klienta, po obiedzie negocjował warunki współpracy z potencjalnym partnerem. sep Peťo rozpoczął spotkanie już o w pół do ósmej rano, także z Ostrawy musiał wyjechać już o czwartej rano. Brutalna rzeczywistość. Po południu przemieścił się do Liptovskiego Mikuláša, by zaoszczędzić na zakwaterowaniu. Spał u siebie w domu. Koledzy zorientowali się, że jest w mieście i wyciągnęli go do karczmy. Nawet przy piwie nie było mu dane odpocząć od pracy, jeden z kolegów, który dał mu telefon do menedżera ds. zakupów pewnej firmy, był oburzony, że jeszcze nie zdążył do niego zadzwonić. sep Sváťa z Mirem pomiędzy spotkaniami podziwiali piękno Czeskiego Średniogórza. Dla Mira z Bratysławy była to pierwsza podróż w te tereny. Sváťa jako geolog starał się przypomnieć sobie informacje o pochodzeniu geologicznym wzniesień wyglądających jak wulkany. Miro jest naprawdę ważnym i dobrym wzmocnieniem dla czeskiego zespołu. W taki sposób uspakajał sam siebie po wizycie u klienta (FOTO), który powtarzał NIE częściej niż Hašek, który wypierał się wizyty u prezydenta. sep Šára pojechał do Polski na spotkania, podczas wizyty w jednej firmie zauważył, że jest na celowniku lufy czołgu. (FOTO). Na chwilę zastanawiał się, co to oznacza i stwierdził, że firma chyba nie ma problemów z płatnościami klientów. sep Po południu w NAR odbyło się seminarium Marketing dostawców dla studentów VŠB. Szef mógł podzielić się swoimi doświadczeniami i umiejętnościami z młodymi ludźmi (oraz ich profesorami), pogrzebał wszystkie ich dotychczasowe wiadomości o marketingu. sepW czwartek ZuzKa, Jirka Š i Lukáš V przy obiedzie debatowali na temat zbliżającego się eBF. Obiad był przepyszny, debata pozytywna, wszystko udało im się omówić. ZuzKa zaczyna się denerwować, co oznacza, że konferencja naprawdę zbliża się wielkimi krokami. sep Peťo był na obiedzie z Alešem Inštitorisem z Nemaku, omówili razem współpracę w ramach pewnego projektu. Wieczorem ponownie wrócił w swoje rodzinne strony na przedłużony weekend. sep Jana po południu na VŠB spakowała swoje rzeźby i obrazy, wystawa dobiegła końca. Było to naprawdę bardzo dobre doświadczenie. sep Mamy informacje na temat udanego, a zarazem nieudanego spotkania w herbaciarni. Informacje są bardzo fragmentaryczne. Organizacją spotkania z dużym zapałem zajęła się Majka, która niestety zachorowała, więc nie wiemy, czy spotkanie się odbyło i kto brał w nim udział. Jedno jest pewne - spotykanie się jest świetne. W herbaciarni w szczególności. sepW piątek rano Jirka Š po dłuższej przerwie był na pływaniu, inni koledzy grali debla w badmintona. sep Wielu z nas ze zdziwieniem zatrzymało się przy stole zespołu morawskiego i z ciekawością patrzyło z słoik z pasztetem francuskim oraz na pieczoną wieprzowinę. Na szczęście nie wiedzieli jeszcze o lodówce pełnej wyśmienitych pikantnych kiełbasek. Tak została zakończona misja do rzeźnika na południu Czech. sep W Polsce było święto państwowe, więc polski zespół miał wolne. Šára od rana miał bardzo napięty program. Chciał między innymi odpalić auto, które już rok stoi w garażu. Po wymianie akumulatora i kilku chwilach próśb - udało się, przygotował się więc na wieczorną jazdę próbną... Co było błędem, ponieważ auto miało nieważną kontrolę techniczną, więc następna jazda próbna odbędzie się prosto do serwisu. sep Słowacy również mieli święto państwowe, także wszyscy mieliśmy w tym tygodniu jeden dzień wolnego. sep W godzinach popołudniowych wszystkie telefony zostały przekierowane na nową centralę, zmiany przebiegły pomyślnie. Pozytywna wiadomość, czyż nie? Nie wiem, co działo się z moim telefonem, ale przez cały dzień nie zadzwonił ani razu. sep Na chwilę pokazał się u nas nowy członek zespołu IT Michal Staniek. Został wszystkim przedstawiony i od razu rozpoczął przygotowania swojego nb. sepWeekend Komu nie udało się tego zrobić wcześniej, pojechał zapalić znicz i powspominać na cmentarz. sep Jana przyjęła zaproszenie Ondry i po raz pierwszy widziała wyławianie ryb ze stawu. Było to naprawdę miłe doświadczenie, ogrom pięknych ryb. Udało jej się pstryknął sto pięćdziesiąt fotografii, przejadła się wyśmienitym smażonym karpiem, a do domu pojechała z następnym dwukilogramowym. (FOTO) a (FOTO) sep Honza Š. zdobył najwyższy szczyt Beskidów, słowacką Babią Górę (1725 m n.p.m.) Na samym szczycie ponoć wiał bardzo silny wiatr, Honza obawiał się, czy nie skończy gdzieś w Polsce. (FOTO) sep Šára pojechał na działkę, ale pogoda była tam gorsza niż w Ostrawie, więc postanowił wrócić do domu. Labradorka Safča musiała zadowolić się popołudniem spędzonym w parku z nową koleżanką - owczarkiem. sep Na lodowisku w Porubie odbyła się Velká cena Ostravy (konkurs jazdy figurowej na lodzie), mała cieszyńska gwiazdka Tereza Houšková miała swoją premierę i w kategorii młodszych żaków zajęła wysokie 3 miejsce konkurując z 30 innymi łyżwiarkami. Radek ma obgryzione paznokcie. (FOTO) sep Każdy ma swój ulubiony kącik. Niektórzy zawsze w nich coś zmalują. (FOTO) sep W niedzielę Šárowi złamał się ząb, w dodatku w tak niefortunny sposób, że pozostał zaklinowany w ustach. Nie można było go wyciągnąć, kleszcze nie zmieściły się w jamie ustnej, więc nie pozostało mu nic innego niż pogotowie razem z opiekuńczą Ivą. Zdenerwowany Šára myślał, że będzie musiał długo czekać, ale miło zaskoczyła go pusta poczekalnia i miła pani doktor, która pochwaliła go mówiąc, że mimo wszystko specjalista zwyciężył nad kleszczami. sep jam

44. tydzień

29. 10. 2013 09:00 Tomáš Hric
44. tydzień

29PAŹ


03_Streda_Bea_02.jpg sep Na wstępie: W zeszłym tygodniu tyle się działo, nagromadziło się tyle tekstów, że było mi ciężko wybrać te zamieszczone poniżej. Z tego względu Tobogan w tym tygodniu jest troszkę dłuższy, ale na prawdę nie dało się tego skrócić. Byłoby szkoda. Życzę przyjemnego czytania. Šára sepW poniedziałek odbyła się następna wideokonferencja z Meksykiem, dzięki dogłębnym przygotowaniom IT prezentacja PROe.biz przebiegła bez żadnych problemów. sep Dziennikarz Richard Pískala potwierdził prowadzenie uroczystego rozdania cen FSA, które odbędzie się w pierwszy wieczór konferencji eBF. sep Pan Dyrektor zadecydował, że nie pojedzie na Dzień eAukcyjny w Zagrzebiu, co sprawiło radość kilku osobom w firmie. Nie trzeba było na szybko organizować zmiany opon w jego samochodzie, by mógł przejechać przez Alpy, natomiast resztę uczestników ucieszył ten fakt, bo przecież, kogo by nie ucieszyła... damska jazda bez szefa nie. :-) sep Podczas narady Jirka Špalek i Cudlín definitywnie otrzymali przezwiska Špalík i Cudlík. sepÚterý wszyscy w tym dniu rozjechali się w różnych kierunkach, jedyną osobą, która przyjęła wyzwanie Lukáša w związku z porannym squashem była Monča z hotline. Dobrym wynikiem Lukáš nie może się pochwalić. sep Jirka Špalík rano pracował z domu, podczas wideokonferencji oprócz szczegółów na ekranie pojawił się duży różowy konik, mały zielony konik, Barbie i inne rzeczy, które Nelinka pokazywała kolegom. sep Zespół księgowych przyzwyczaił się do nowych walut, Radkowi podobały się banknoty rumuńskich lei. sep Maruška spełniła wszystkie swoje zdania na ten tydzień i poleciała na urlop do Hiszpanii. sep Mama słowackiego Peti potrzebowała jego pełnomocnictwo, za co została ukarana pani notariusz, którą zmusił do szybszego przybycia do pracy. sep W Bratysławie odbyło się seminarium Specjalista eAukcyjny. Ze względu na to, iż sprzedano wszystkie bilety, został wyznaczony następny termin. Martin Wiederman między innymi prezentował swoją analizę In-put/Out-put. (patrz foto) . Seminarium tak bardzo podobało się uczestnikom, że niektóre firmy wyraziły chęć wypożyczenia Martina na prywatne szkolenia. sep Zespół morawski miał dość ciężki dzień w terenie. Jana z Lucką w godzinach dopołudniowych odbyły krótką naradę przy dobrej kawie pod firmą, Ondra szkolił naszego klienta, natomiast Lukáš pojechał na spotkanie z potencjalnym klientem zainteresowanym systemem. Po południu wszyscy spotkali się w firmie i rozmawiali o wprowadzanych nowościach. sep Vojta Klézl dowiedział się (potwierdziliśmy to), że będzie musiał poprawić całą pierwszą, tj. analityczną część publikacji Miasta a eAukcje, dodamy, że w dość krótkim czasie. Był miły, nie wściekał się, nie był wulgarny. sep Szefowa Lenka, Beata, Nataša i ZuzKa przed obiadem pojechały do Zagrzebia. Na granicy ze Słowenią Lenka uświadomiła sobie, że NAR jest firmą międzynarodową. Celnicy otrzymali paszporty od dwóch Czeszek, Chorwatki i Polki. sepW środę Jana była u optyka, by kupić swoje pierwsze okulary, z wyborem pomogła jej Lucka. Okulary włożyła na nos siedząc przed laptopem i stwierdziła, że nic nie widzi. sep Jirka Špalek w Pradze odebrał z dworca Morkiego i Juniora, którzy podróżowali na południe. W drodze powrotnej odwiedzili Zuzkę Nezhodovą - byłą koleżankę z pracy, której Junior przekazał tajemniczą paczuszkę. sep Peťo miał spotkanie w pewnym ośrodku psychiatrycznym. Tamtejszy Dyrektor był świetny, ale po chwili Peťo stwierdził, że testuje go pod względem psychiatrycznym. Od razu przyznał się, że nie jest wariatem i że już był w jednym takim ośrodku (u klienta). Peťo po rozmowie miał jeszcze kilka wolnych chwil, zadzwonił z informacją do Pana Dyrektora i tak na marginesie powiedział mu, że widzi sarny. Dyrektor żałował, że pozwolił uciec takiej łatwej zdobyczy, ale wszystko było tak naprawdę zupełnie inaczej niż myślał. (patrz foto) sep Danka ze słowackiego zespołu starała się umówić spotkanie tłumacząc, że kolega jest w okolicy i chętnie przyjedzie. Po drugiej stronie telefonu bez namysłu usłyszała, żeby kolega nie zatrzymywał się jechał dalej. :-) sep Przebiegł pierwszy Dzień eAukcyjny w Zagrzebiu. Wszyscy zadowoleni, nawet wykładowca Beata, przyzwyczajona raczej do komunikacji w języku polskim czasami myliła słowa "ponožky" (pl. skarpetki) i "položky" (pl. pozycje), co lekko utrudniało tłumaczowi jego pracę. Wygląda to na dwa Piloty. Pan Dyrektor zalecił dziewczynom odwiedzenie wystawy sztuki naiwnej, jednak w drodze na wystawę zobaczyły na wystawie niebieskie kozaczki, sztuka zeszła na drugi plan. Wieczorem Nataša przeprowadzała szkolenie w swoim rodzinnym mieście Daruvar, wygląda na to, że mogłaby być następnym Pilotem. sepCzwartek Jana pojechała porannym pociągiem do Pragi do Lukáša. Dwadzieścia minut przed stolicą poczuła ostre hamowanie pociągu, wokół latały talerzyki z ciastkiem i kubeczki z kawą. Ciekawe uczucie, gdy człowiek jest świadomy, że czasami dwa pociągi jadące po jednej kolei zatrzymują się kilka metrów od siebie. Chwilę nic się nie działo, a następnie pociąg powoli ruszył. sep Następne seminarium Specjalista eAukcyjny, tym razem w Ostrawie. Ostatnie w tym roku seminarium odbędzie się 30.10 również w Ostrawie i poprowadzi go Pan Dyrektor. Między innymi będzie miał miejsce również chrzest publikacji Marketing dostawców, zainteresowani publikacją otrzymają ją w wersji elektronicznej. Więcej informacji tutaj. sep Na długo odkładane spotkanie przyjechał do szefa Tomáš Hanák z VÚT w Brnie, by omówić po raz pierwszy możliwości badania "Prace budowlane a eAukcje", w którym oprócz NARu uczestniczyć będą trzy szkoły wyższe. sep Marian z naszą rumuńską Jarką polecieli do Bukaresztu na pierwsze szkolenie w Rumunii. Był to ich pierwszy lot, który przebiegał całkiem spokojnie. sep Lukáš Vyskočil wieczorem grał w piłkarzyki i udało mu się przegryźć sobie język podczas gry. Mecz rozegrał do końca. sepW Piątek Maruška posłała nam pozdrowienia z urlopu, coś w stylu: relaks, plaża, paella, kawa, Gaudi i upał. :-) sep Šára został opętany przez język polski. Partnerka Iva rano skarżyła się, że przez całą noc mówił po polsku, a kiedy zdenerwowana powiedziała mu, że pochodzi ze wschodnich Czechów i nie rozumie, co do niej mówi, wymamrotał: "Ale ja inaczej mówić nie będę!" I spał dalej. sep Dziewczyny wróciły z Chorwacji i przywiozły skrzynkę jabłek oraz miód akacjowy i kasztanowy. sep W Bukareszcie przebiegało szkolenie (patrz foto), obyło się bez niespodzianek, Marian przyznaje, że język rumuński nie jest taki trudny. sep Do Houston wydzwaniają coraz częściej niemieccy dostawcy. Freddy się stara jak może, poci i udaje mu się. sep Lukáš Vyskočil był zagłosować już o 14.00, było dużo ludzi i ponoć bardzo czerwono. sep __ Weekend __ Marian i Jarka przedłużyli swój pobyt w Rumunii i zostali w Bukareszcie. Plotki o brudnym i niebezpiecznym mieście to ponoć informacje bez pokrycia. Miasto jest przepiękne, czyste i przyjazne, Praga ma co nadrabiać. Między innymi odwiedzili pałać parlamentu - drugi największy budynek na świecie. (patrz foto). W drodze powrotnej odebrali z lotniska Maruškę. sep Jirka Špalek był na wycieczce w Hradcu nad Moravicą (patrz foto). sep Danka była z Adélką w ZOO, wspólnie z kilkoma tysiącami innych ludzi. sep Lukáš odpoczywał w Žamberku, prowadził rozmowy przy kominku, zdążył również wybrać się na ostatnie w tym sezonie grzyby i przygotować gulasz grzybowy. sep Šára

44. tydzień

29. 10. 2013 09:00 Tomáš Hric
44. tydzień

29PAŹ


03_Streda_Bea_02.jpg sep Na wstępie: W zeszłym tygodniu tyle się działo, nagromadziło się tyle tekstów, że było mi ciężko wybrać te zamieszczone poniżej. Z tego względu Tobogan w tym tygodniu jest troszkę dłuższy, ale na prawdę nie dało się tego skrócić. Byłoby szkoda. Życzę przyjemnego czytania. Šára sepW poniedziałek odbyła się następna wideokonferencja z Meksykiem, dzięki dogłębnym przygotowaniom IT prezentacja PROe.biz przebiegła bez żadnych problemów. sep Dziennikarz Richard Pískala potwierdził prowadzenie uroczystego rozdania cen FSA, które odbędzie się w pierwszy wieczór konferencji eBF. sep Pan Dyrektor zadecydował, że nie pojedzie na Dzień eAukcyjny w Zagrzebiu, co sprawiło radość kilku osobom w firmie. Nie trzeba było na szybko organizować zmiany opon w jego samochodzie, by mógł przejechać przez Alpy, natomiast resztę uczestników ucieszył ten fakt, bo przecież, kogo by nie ucieszyła... damska jazda bez szefa nie. :-) sep Podczas narady Jirka Špalek i Cudlín definitywnie otrzymali przezwiska Špalík i Cudlík. sepÚterý wszyscy w tym dniu rozjechali się w różnych kierunkach, jedyną osobą, która przyjęła wyzwanie Lukáša w związku z porannym squashem była Monča z hotline. Dobrym wynikiem Lukáš nie może się pochwalić. sep Jirka Špalík rano pracował z domu, podczas wideokonferencji oprócz szczegółów na ekranie pojawił się duży różowy konik, mały zielony konik, Barbie i inne rzeczy, które Nelinka pokazywała kolegom. sep Zespół księgowych przyzwyczaił się do nowych walut, Radkowi podobały się banknoty rumuńskich lei. sep Maruška spełniła wszystkie swoje zdania na ten tydzień i poleciała na urlop do Hiszpanii. sep Mama słowackiego Peti potrzebowała jego pełnomocnictwo, za co została ukarana pani notariusz, którą zmusił do szybszego przybycia do pracy. sep W Bratysławie odbyło się seminarium Specjalista eAukcyjny. Ze względu na to, iż sprzedano wszystkie bilety, został wyznaczony następny termin. Martin Wiederman między innymi prezentował swoją analizę In-put/Out-put. (patrz foto) . Seminarium tak bardzo podobało się uczestnikom, że niektóre firmy wyraziły chęć wypożyczenia Martina na prywatne szkolenia. sep Zespół morawski miał dość ciężki dzień w terenie. Jana z Lucką w godzinach dopołudniowych odbyły krótką naradę przy dobrej kawie pod firmą, Ondra szkolił naszego klienta, natomiast Lukáš pojechał na spotkanie z potencjalnym klientem zainteresowanym systemem. Po południu wszyscy spotkali się w firmie i rozmawiali o wprowadzanych nowościach. sep Vojta Klézl dowiedział się (potwierdziliśmy to), że będzie musiał poprawić całą pierwszą, tj. analityczną część publikacji Miasta a eAukcje, dodamy, że w dość krótkim czasie. Był miły, nie wściekał się, nie był wulgarny. sep Szefowa Lenka, Beata, Nataša i ZuzKa przed obiadem pojechały do Zagrzebia. Na granicy ze Słowenią Lenka uświadomiła sobie, że NAR jest firmą międzynarodową. Celnicy otrzymali paszporty od dwóch Czeszek, Chorwatki i Polki. sepW środę Jana była u optyka, by kupić swoje pierwsze okulary, z wyborem pomogła jej Lucka. Okulary włożyła na nos siedząc przed laptopem i stwierdziła, że nic nie widzi. sep Jirka Špalek w Pradze odebrał z dworca Morkiego i Juniora, którzy podróżowali na południe. W drodze powrotnej odwiedzili Zuzkę Nezhodovą - byłą koleżankę z pracy, której Junior przekazał tajemniczą paczuszkę. sep Peťo miał spotkanie w pewnym ośrodku psychiatrycznym. Tamtejszy Dyrektor był świetny, ale po chwili Peťo stwierdził, że testuje go pod względem psychiatrycznym. Od razu przyznał się, że nie jest wariatem i że już był w jednym takim ośrodku (u klienta). Peťo po rozmowie miał jeszcze kilka wolnych chwil, zadzwonił z informacją do Pana Dyrektora i tak na marginesie powiedział mu, że widzi sarny. Dyrektor żałował, że pozwolił uciec takiej łatwej zdobyczy, ale wszystko było tak naprawdę zupełnie inaczej niż myślał. (patrz foto) sep Danka ze słowackiego zespołu starała się umówić spotkanie tłumacząc, że kolega jest w okolicy i chętnie przyjedzie. Po drugiej stronie telefonu bez namysłu usłyszała, żeby kolega nie zatrzymywał się jechał dalej. :-) sep Przebiegł pierwszy Dzień eAukcyjny w Zagrzebiu. Wszyscy zadowoleni, nawet wykładowca Beata, przyzwyczajona raczej do komunikacji w języku polskim czasami myliła słowa "ponožky" (pl. skarpetki) i "položky" (pl. pozycje), co lekko utrudniało tłumaczowi jego pracę. Wygląda to na dwa Piloty. Pan Dyrektor zalecił dziewczynom odwiedzenie wystawy sztuki naiwnej, jednak w drodze na wystawę zobaczyły na wystawie niebieskie kozaczki, sztuka zeszła na drugi plan. Wieczorem Nataša przeprowadzała szkolenie w swoim rodzinnym mieście Daruvar, wygląda na to, że mogłaby być następnym Pilotem. sepCzwartek Jana pojechała porannym pociągiem do Pragi do Lukáša. Dwadzieścia minut przed stolicą poczuła ostre hamowanie pociągu, wokół latały talerzyki z ciastkiem i kubeczki z kawą. Ciekawe uczucie, gdy człowiek jest świadomy, że czasami dwa pociągi jadące po jednej kolei zatrzymują się kilka metrów od siebie. Chwilę nic się nie działo, a następnie pociąg powoli ruszył. sep Następne seminarium Specjalista eAukcyjny, tym razem w Ostrawie. Ostatnie w tym roku seminarium odbędzie się 30.10 również w Ostrawie i poprowadzi go Pan Dyrektor. Między innymi będzie miał miejsce również chrzest publikacji Marketing dostawców, zainteresowani publikacją otrzymają ją w wersji elektronicznej. Więcej informacji tutaj. sep Na długo odkładane spotkanie przyjechał do szefa Tomáš Hanák z VÚT w Brnie, by omówić po raz pierwszy możliwości badania "Prace budowlane a eAukcje", w którym oprócz NARu uczestniczyć będą trzy szkoły wyższe. sep Marian z naszą rumuńską Jarką polecieli do Bukaresztu na pierwsze szkolenie w Rumunii. Był to ich pierwszy lot, który przebiegał całkiem spokojnie. sep Lukáš Vyskočil wieczorem grał w piłkarzyki i udało mu się przegryźć sobie język podczas gry. Mecz rozegrał do końca. sepW Piątek Maruška posłała nam pozdrowienia z urlopu, coś w stylu: relaks, plaża, paella, kawa, Gaudi i upał. :-) sep Šára został opętany przez język polski. Partnerka Iva rano skarżyła się, że przez całą noc mówił po polsku, a kiedy zdenerwowana powiedziała mu, że pochodzi ze wschodnich Czechów i nie rozumie, co do niej mówi, wymamrotał: "Ale ja inaczej mówić nie będę!" I spał dalej. sep Dziewczyny wróciły z Chorwacji i przywiozły skrzynkę jabłek oraz miód akacjowy i kasztanowy. sep W Bukareszcie przebiegało szkolenie (patrz foto), obyło się bez niespodzianek, Marian przyznaje, że język rumuński nie jest taki trudny. sep Do Houston wydzwaniają coraz częściej niemieccy dostawcy. Freddy się stara jak może, poci i udaje mu się. sep Lukáš Vyskočil był zagłosować już o 14.00, było dużo ludzi i ponoć bardzo czerwono. sep __ Weekend __ Marian i Jarka przedłużyli swój pobyt w Rumunii i zostali w Bukareszcie. Plotki o brudnym i niebezpiecznym mieście to ponoć informacje bez pokrycia. Miasto jest przepiękne, czyste i przyjazne, Praga ma co nadrabiać. Między innymi odwiedzili pałać parlamentu - drugi największy budynek na świecie. (patrz foto). W drodze powrotnej odebrali z lotniska Maruškę. sep Jirka Špalek był na wycieczce w Hradcu nad Moravicą (patrz foto). sep Danka była z Adélką w ZOO, wspólnie z kilkoma tysiącami innych ludzi. sep Lukáš odpoczywał w Žamberku, prowadził rozmowy przy kominku, zdążył również wybrać się na ostatnie w tym sezonie grzyby i przygotować gulasz grzybowy. sep Šára

43. tydzień

21. 10. 2013 08:06 Tomáš Hric
43. tydzień

21PAŹ


03_Streda.jpg sepW poniedziałek z urlopu w Maroko wróciła Iva Petříková i naprawdę powinniśmy być szczęśliwi, że już jest z nami. Odwiedziła góry Atlasu Wysokiego (patrz foto) i miejscowy Berber chciał kupić ją w celu wykorzystania do badań, oferował jej partnerowi Honzie zapłatę w formie 20 wielbłądów. Negocjacje były nerwowe, w końcu udało im się jednak wyrwać z jego szpon za blister aspiryny. sep Rano przyjechał do nas Ralph prosto z Zurychu, negocjujemy z nim w sprawie powstania nowego punktu partnerskiego w Szwajcarii. sep Pan listonosz przybył do nas z szerokim uśmiechem na twarzy, mina mu jednak zrzedła, kiedy po odbiór listów zgłosił się Radek zastępujący chorą Lenkę. Zawiedziony delikatnie wypytywał, kiedy Lenka się pojawi w pracy, ma nadzieję, że jeszcze będziemy otrzymywać jakąś pocztę. sep Ze słowackiego Peti stał się opiekun, który prał, prasował, wyprowadzał psa, sprzątał i nawet gotował. Na razie nie próbował żadnych skomplikowanych przepisu, korzystał z raczej z prostych przepisów z zastosowaniem podstawowej miary - szklanka. Informacje o ewentualnych zatruciach do nas nie dotarły. sep Dzień przebiegł w duchu podwyższonej liczby narad, a jeżeli Wielki Poniedziałek, to muszą być i kręgle. Lukáš Vyskočil w celu podwyższenia efektywności swojej drużyny zastosował strategię cukier i bicz - pomogło, zajął drugie miejsce. Wygrał Pan Dyrektor, który przed rozpoczęciem turnieju oznajmił: "Kdo będzie w mojej drużynie, ten wygra." sepWtorek Bea była na spotkaniu we Wrocławiu i zadzwoniła do nas zaraz po jego zakończeniu. Udało jej się załatwić nowego pilota, odbyły się również pierwsze dwie rozmowy w języku rumuńskim w sprawie Houston. sep Peťo w końcu zamontował w aucie radio, Lenka otrzymała od doktora przedłużenie L4 (listonosz ma pecha), natomiast Jirka Špalek załatwił sobie nowe świetne ubezpieczenie. sep Adélka Danki była po raz pierwszy u fryzjera i przez całą wizytę nieprzyjemnie spoglądała na fryzjerkę do lustra. sep Wieczorem ZuzKa poinformowała nas przy squashu o nowej taktyce mówiąc, że ma zły dzień, rok i życie. Lukášowi było jej tak bardzo żal, że dał jej wygrać. Humor jej się trochę poprawił. sepW środę na dwudniowy stać przyjechał do nas Markus z Niemiec. (patrz zdjęcie) Lukáš V. starał się uruchomić na jego MacBooku nas program do wideokonferencji. Producent poinformował go, że jesteśmy o krok przed nimi, Mac jeszcze tego nie potrafi. Marcus wieczorem w pubie poskarżył się, że nie pozwoliliśmy mu nawet zjeść obiadu, wciąż musiał pić, ale ponoć z chęcią by to powtórzył raz jeszcze. sep Odbył się audyt ISO Jirka Špalek przekazywał kontrolerom swoje uwagi i spostrzeżenia, musieli sobie pożyczyć kartkę papieru, by wszystko uwzględnić. Udało nam się zaliczyć kontrolę pozytywnie, jedynym niebezpieczeństwem jest nadzwyczajnie głośna ZuzKa. sep Radek wynalazł nową metodę kontroli bieżnika opon za pomocą papieru i ołówka. Królikiem doświadczalnym zostało auta Pana Dyrektora, mamy nadzieję, że nic się nie stanie. sepCzwartek Monika Schutová rano spotkała się przy windzie z Marianem i Piotrem. Winda nie działała, więc zorganizowali wyścig po schodach na czwarte piętro. Monča wygrała z facetami, miała poranny trening, przed przyjściem do pracy biegł za nią jakiś mężczyzna, który starał się jej wmówić, że się znają. sep W godzinach popołudniowych czasu środkowoeuropejskiego połączyliśmy się z Meksykiem w formie wideokonferencji, skąd odezwał się do nas następny podmiot zainteresowany współpracą z PROe.biz. Bea ponownie była w pobliżu Wrocławia i ponownie poinformowała nas o następnym szkoleniu nowego pilota. sep Lukáš V. był po pracy z kolegami na piłkarzykach, wynik świętował w pizzerii, gdzie sprzedawali wodę z kranu za 19 CZK pół litra. Właściciel to chyba bardzo miły człowiek. :-) sep Danka miała wieczorne spotkanie z dziewczynami. Zabawa była świetna, jedzenie również, w końcu zaczęły wykładać karty. Zasypiały z myślą o świetlanej przyszłości. sepW piątek do południa Lenka Kundratová z Nelą zorganizowały naradę zajadając się kołaczem, po południu pracowały z Žáňą w praskim biurze. sep Jirka Špalek pojawił się w pracy bardzo wcześnie, żeby nadrobić zaległości. Musiał z tego powodu opuścić lekcję polskiego. Poszli na nią tylko Radek z Šárą, pisali dyktando i dostali piątkę z plusem. sep Lukáš Vyskočil miał dzień wolnego, wybrał się na grzyby. W drodze powrotnej myślał, że wróci z niczym, ale jego Ivka poprosiła, żeby sprawdzić jeszcze w jednym miejscu. Opłaciło się. (patrz foto) sep Danka zauważyła, że było Lukáša, pomimo, że mamy ich trzech, żaden nic nie upiekł. :-) sepWeekend ponownie pod znakiem grzybów - tak wciąż rosną (patrz foto 1) i (foto 2). sep Lukáš V. z partnerką posprzątali dom i zaprosili rodzinę na domową polędwicę na śmietanie. sep Lukáš Majki z Houston miał swoje pierwsze okrągłe urodziny (patrz foto). sep David Lasák był na innych urodzinach, tym razem w stylu Halloween (patrz foto), tak to David. sep Peťo pojechał odwiedzić swoją ukochaną teściową do Rožnova pod Radhoštěm, gdzie była na urlopie, wziął Melisskę i psa do lasu, żeby sobie pobiegały, a on mógł zaczerpnąć świeżego powietrza. sep Žaneta była z partnerem w muzeum Karla Zemana, gdzie zainteresowała się kuchnią eksperymentalną. (viz foto) sep Šára pracował w mieszkaniu, mierzył, wiercił i wkręcał. Bawił się również w tapicera. (patrz foto) Po lewej przed, po prawej po - nie odwrotnie! sep Šára

Back to Top
PROEBIZ pracuje z otwartymi plikami cookie (ciasteczka).Pozwalają mu na przetwarzanie danych niezbędnych do prawidłowego przebiegu i oceny. O plikach cookies (ciasteczka) i ich ustawieniach dowiesz się WIĘCEJ TUTAJ