Tobogan / blog


Tobogan 49. tydzień

07. 12. 2015 10:12 Jan Šlachta
Tobogan 49. tydzień

07GRU


Tobogan 48. tydzień

30. 11. 2015 09:29 Jan Šlachta
Tobogan 48. tydzień

30LIS


#Witam w drugiej edycji angielskiego Toboganu!#

Monday

Przyjechałem jak zwykle o 8.00 na lekcję angielskiego z Danielą i Janą tylko po to, żeby sprawdzić pocztę i dowiedzieć się, że żadnej z nich dzisiaj nie będzie. Niestety Adleka wciąż chorowała i Daniela zabierała ją do lekarza. Niestety rozchorował się także kot Jany, Franta, którego trzeba było wziąć do weterynarza. Danča poszła do szkoły Adelki, żeby odebrać tygodniową pracę domową i po 15 minutach w sali z pierwszoklasistami była wdzięczna, że może w pracy odpoczywać. Mam nadzieję, że oboje, córka i kot, mają się lepiej. Danča resztę tygodnia spędziła pracując z domu i podczas pilnowania biednej Adelki sporządzała umowy, poszukiwała nowych kolegów do pracy i podsumowywała eBFowe finanse. W międzyczasie marzliśmy w pracy, ponieważ nie działało ogrzewanie, ale na szczęście przed końcem dnia przyszedł technik, który je naprawił. Jirka poszedł po pracy na świąteczne zakupy, a wieczorem obejrzał koncert the Jelen Backstage Tour at Garage w Martinowie: PHOTO. Zespół jest dobry i gra świetną muzykę – opowiadał Jirka.

Wtorek

Miałem urodziny i zostałem przytłoczony hojnością życzeń i prezentów, które dzieliły się na dwie grupy: whiskey, wino, piwo, czekolada, koszulka do biegania, skarpetki do biegania... Jestem biegaczem-alkoholikiem! Bardzo wam wszystkim dziękuję! PHOTO i PHOTO. Mimo, że nie jestem najlepszym piekarzem na świecie, przyniosłem trochę angielskich ciasteczek na urodzinowy poczęstunek dla moich wspaniałych kolegów :-) O, a moja córka Vicky dała mi oprawioną fotografię mojej ulubionej góry :-). Jirka i Martin dostarczyli DVD z oprogramowaniem PROebiz do klienta, który zainstalował je na swoich komputerach.

Środa

Ondřej szkolił jedenaście osób. Sofie zrobiła szkolenie w Pradze dla ośmiu wspaniałych kursantów. Jirka miał pracowity dzień pełen spotkań, łącznie z BASE, Houston i kawą z dyrektorem.

Czwartek

“Christmas Birds”, najnowsza obniżka cen na eBF już obowiązuje. Nic nie poradzę na to, że kiedy rozmawiamy o the Christmas bird w Anglii, zazwyczaj mamy na myśli indyka na świąteczną kolację! PHOTO. Jirka był w pracy tylko do lunchu, a później wrócił do domu pilnować swoich dzieci, podczas gdy jego żona pojechała zobaczyć się z przyjaciółmi w Opawie na wcześniejszej kolacji wigilijnej.

Piątek

Piotr zrobił szkolenie w Polsce dla trzech kursantów z tyskiej firmy motoryzacyjnej. Sofie odebrała swój pierwszy telefon w helpedsku po angielsku od licytującego w aukcji RWE. Dobra robota Sofie! Jarka wysłał nam wspaniałe zdjęcie ze swojej podróży do Koszyc PHOTO. Wysokie Tatry, mogłem zobaczyć ten sam wierzchołek ze szczytu Łysej Góry w sobotę, ponad chmurami. Radek w piątkowy poranek grał w badmintona z dwoma Lukášami i Jirką. Jak zwykle fizycznie było bardzo ciężko, twierdził. Jirka pracował z domy i po lunchu pojechał z rodziną do babci w Jesenikach, gdzie spędzili cały weekend i świętowali urodziny syna. Wszystkiego najlepszego Adik!

Weekend

W sobotę ja i mój biegający GB Team!!! zrobiliśmy nasz zwykły weekendowy wyścig Łysa Cup. Tutaj jesteśmy na szczycie Łysej PHOTO, a tutaj biegnę PHOTO. W niedzielę zapalone zostały światełka na drzewku bożonarodzeniowym na Placu Masaryka. Próbowałem przedrzeć się przez tłum, ale nie chciałem skończyć jak sardynka, więc w końcu się poddałem. I w końcu, Danča poszła na świąteczne zakupy po kilka wcześniejszych prezentów. Mam nadzieję, że też będę tak dobrze zorganizowany... Malcolm

Tobogan 47. tydzień

23. 11. 2015 09:20 Jan Šlachta
Tobogan 47. tydzień

23LIS


##Informacje##

 Następstwa konferencji eBF. Wystawa RAZEM – TOGETHER wywołuje dyskusje jeszcze dwa tygodnie po akcji. Jana znalazła na przyszłość kolejnego artystę. Tym razem z fotografiami samolotów. Malcolm zgodził się, żeby na kolejnym eBF codziennie rano przeprowadzić rozgrzewkę przy biegu przez Ostrawę. Razem z oprowadzaniem: po prawej można zobaczyć – po lewej można zobaczyć! Milan uważa, że gospel na FSA był dobry, ale na przyszłym rozdaniu nagród oprawę muzyczną można by zapewnić „z zasobów wewnętrznych”. Jest przekonany, że między handlowcami znajdzie się wielu muzyków :-)  ZuzKa już trochę odetchnęła po ciężkich przygotowaniach eBF i powoli zaczyna organizować akcję na przyszły rok. Niektórzy z nas zrobili sobie z poniedziałku długi weekend, inni pracowali z domu, ale mimo to znalazło się wiele osób, które złożyły Radkovi życzenia z okazji urodzin. Jego domowa winoteka ładnie się rozrosła, a on sam stanął na wysokości zadania i przywiózł nam z Polski krówki FOTO. W środę Tomáš pomógł zespołowi słowackiemu i po długim czasie przeszkolił nowego klienta w Koszycach. Jak już pan dyrektor zawiadamiał na eBFie, firmowy babyboom regularnie uderza we wszystkie zespoły, w związku z czym Danka zamieszcza ogłoszenia o pracę i analizuje CV na stanowiska do czeskiego i polskiego zespołu, jak również na rynek chorwacki. Homeoffice staje się w firmie rutyną, zwłaszcza dla kolegów z małymi dziećmi, w związku z czym Danka w czwartek odebrała ze szkoły stertę zadań dla chorej Adelki i do weekendu nadrabiały opuszczone, tygodniowe lekcje. Jirka w piątek pilnował przeziębionego Adíka i przygotowywał przyjęcie z okazji jego czwartych urodzin, na które przyszło wielu gości z prezentami FOTO.  Lenka z Nikem od trzech tygodni cieszą się małym Mikuláškiem. Waży już 4 kilo, a w przyszłym tygodniu czeka go zapoznanie się z babcią z Majorki. W piątek przekazaliśmy dla niego Nikovi mały prezent od firmy FOTO.  MRR. Jirka z Karlem zostali w czwartek zaproszeni do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego na spotkanie odnośnie przygotowywanych rozporządzeń, dotyczących publikacji i narzędzi elektronicznych, które wejdą w życie po uchwaleniu nowego prawa o udzielaniu zamówień publicznych.

Kultura

Monika z Iarką i Sofią przyjemnie spędzali czwartek na koncercie grupy muzycznej Tempo di vlak, w której na kontrabasie gra z żoną nasz kolega Péťa Donath. Dziewczyny wspaniale się bawiły FOTO. W środę wieczorem Maria z koleżanką były w teatrze na przedstawieniu Wielki Gatsbi, które zachwalały jako bardzo udane. W czwartek Tomáš poszedł na wieczorek pożegnalny Emmina, z okazji zakończenia kursu tańca. Zabawa była przednia, większość młodzieży niczego się w trakcie kursu nie nauczyła, więc Tomovi wystarczyło wykonać obowiązkowy taniec rodziców FOTO.

Sport

Malcolm w święto państwowe wziął udział w dziesięciokilometrowym Biegu 17. listopada w Hrabové, w którym zajął 28. miejsce, a w swojej kategorii wiekowej był trzeci FOTO i FOTO. Lukáš z Ondrą rozgrzali się w piątkowy poranek na badmintonie.

A na zakończenie trochę przyrody...

Ondra w sobotę aktywnie brał udział w wyławianiu ryb ze stawu we Fryčovicach. Połowę czasu spędził w kuchni, gdzie smażył karpie i obsługiwał, później pomagał wyciągać sieć i przenosić karpie do zbiornika FOTO. Lukáš K. z rodziną również chciał zobaczyć wyławianie, ale dotarł dopiero o drugiej po południu i strasznie się zdziwił, że wszystko jest spakowane, nic nie można kupić i nie ma na co popatrzeć.  U Kaplanów zakończyło się jesienne przycinanie śliw i zabezpieczanie drzewek przeciwko sarnom. Zima może przyjść. A Marii zakwitł świąteczny kaktus. To już coraz bliżej. Advent czeka za drzwiami FOTO.  MH

Tobogan 46. tydzień

16. 11. 2015 09:30 Jan Šlachta
Tobogan 46. tydzień

16LIS


Witajcie w opisie tygodnia, w którym każdy z nas musi poradzić sobie z tzw. post-eBFowym syndromem. Zawsze najcięższe jest to dla ZuzKi. Zaczęła tak dokładnie sprzątać swój stół, że nie poznał go nawet Najwyższy, który go z nią dzieli. Później zdecydowała się pozostałą energię poświęcić na sport i pokonała na squashowym korcie cały męski zespół. Przynajmniej taka jest jej wersja. Špalek twierdzi, że specjalnie się poddał, więc pozostałych już nie pytaliśmy – optymizmu ZuzKi potrzebujemy do przygotowania eBF 2016... Korzyścią płynącą z dużego zespołu jest, że ciągle coś świętujemy, co oznacza najróżniejsze przysmaki na naszych stołach. Ja mam tego pecha, że zazwyczaj mnie to ominie, ponieważ jestem w podróży. Tak stało się również w ten poniedziałek, w którym znalazło się więcej świętujących, jak również więcej jedzenia. Na szczęście koledzy zawsze pochwalą się przez maila, więc przynajmniej mogłem to sobie wyobrazić. Znowu. Najwyższy był na kulturze – w poniedziałek poszedł na koncert Honzy Vyčítala i Greenhorns. Kiedy rozejrzał się po widowni zauważył, że należy do najmłodszych fanów, z czego mylnie wywnioskował, że dzisiejsza młodzież nie wie, co dobre. Należy jednak pamiętać, że w czasie gdy Greenhorns zaczynali, nikogo z NARu (oczywiście poza dyrektorem) nie było jeszcze na świecie... Hanka z marketingu z post-eBFowym syndromem poradziła sobie po swojemu – poszła na zwolnienie lekarskie, więc w pracy zobaczyliśmy ją dopiero pod koniec tygodnia. Nasza Danča bardzo odpowiedzialnie podchodzi do przygotowań bożonarodzeniowych i we wtorek kupiła pierwszy prezent. Trzeba go teraz dobrze schować, żeby doczekał do Świąt. Po przeniesieniu się do Ostrawy, poszedłem do kina we wtorek wieczorem. Nie chodzę często, ponieważ jest tam pełno ludzi, którzy w większości nie potrafią się zachować, ale nowy Bond wydawał się dostatecznym powodem. Przynajmniej tak myślałem przed filmem. Po filmie już nie. U nas sportu nigdy dość. W czwartek Jirka Špalek grał z Lukášem w badmintona. Chciał poprawić sobie humor po tym, jak „rzekomo” pozwolił wygrać Zuzce w squasha, w wyniku czego dostał kolejne bęcki. Być może inny sport na przyszłość. Danča była w szkole na zebraniu rodziców i słyszała same pochwały – najlepsze dzieci, najlepsza klasa, najlepsza nauczycielka. Widocznie nie trafiła do klasy Adelki, prawdopodobnie nawet nie do szkoły. Na Janę w podróży czekała jedna niespodzianka za drugą. Najpierw rogacz, a później odkryła tajny biznes dyrektora FOTO a FOTO. Radek poszedł obejrzeć wędrowną wystawę woskowych figur ważnych osobistości naszej historii, jednak Kaplana szukał na próżno. Widocznie nie zainstalowali jeszcze wszystkich figur. Ponieważ niektórzy z kolegów nie używają krzeseł jedynie do siedzenia, od czasu do czasu musimy je wymieniać (krzesła, nie kolegów), a stare muszą iść do krzesełkowego nieba. W piątek Radek z Iwą towarzyszyli kilku egzemplarzom w ich ostatniej drodze. Iva zajęła się nawigacją i jak to bywa w takich przypadkach, delikatnie minęła punkt skupu i zatrzymali się razem dopiero na wysypisku. Pracownik najpierw zdziwił się, dlaczego Radek, razem z krzesłami, likwiduje całkiem dobrze zachowaną koleżankę i jeszcze lepiej zachowaną skodę, ale wyjaśnili sobie wszystko i Iwa szczęśliwie wróciła do pracy. Skoda również FOTO. W weekend Peťo Donáth wybrał się na kąpiel na zbiornik wodny Žermanice. Na miejscu dzieci oceniły stan wody jako nieodpowiedni i nic z kąpieli nie wyszło. Pogoda nie miała z tym nic wspólnego FOTO. Trenki

Tobogan 45. tydzień

09. 11. 2015 11:06 Jan Šlachta
Tobogan 45. tydzień

09LIS


Czasem wygląda to tak, że czas w NARze liczy się w rocznych cyklach i według czerwcowego zeznania podatkowego (od podatku do podatku), ale również od jednej listopadowej konferencji eBF do drugiej. Zaczęliśmy wernisażem we wtorkowy wieczór. Gospodarz wynajął nam na cztery dni wolny sklep na ulicy Długiej. Swoje prace dostarczyło 18 osób z szeregów handlowców (i ich blizkich) oraz ludzi z NARu, wraz ze współpracownikami FOTO. Nikt z nas nie był pewien, jak przyjmą to uczestnicy konferencji, ale mieliśmy wiarę. Ekspozycją zajmowała się Hanka i z pomocą braci Cudlinów zrobiła z tego wspaniałą wystawę. Pozytywna odpowiedź przeszła nasze oczekiwania. Tak niejak, plus minus, równolegle z wernisażem Josef Z organizował u Kellera na Stodolni przyjemne spędzenie czasu nad i z pieczoną gęsią. Podobno to również dobrze się skończyło nad ranem. Ze świata przyjechali „wykładowcy dyrektyw“ z wielu uniwersytetów oraz istniejący lub potencjalni użytkownicy elektronizacji, do tego ośmiu konkurencyjnych usługodawców i pracownicy Komisji Europejskiej. Razem z NARem było nas ponad 420 z około dziesięciu państw UE. Na dokładne obliczenia (być może ktoś nie dojechał) będzie czas w tym tygodniu. Oficjalne rozpoczęcie (słodkie słowo gospodarza) odbyło się w środę, kilka minut po dziewiątej. Opowiadał, że w Ostrawie niektórzy żyją już 23 tys. lat, co udowadniał wiekiem szczupłej Landeckiej (Petřkovickiej) Wenus. Nudne musi być tak długie życie. Trzy sale wykładowe w Imperialu i jedna Arena praktyczna na placu w NARze. W odróżnieniu do poprzedniego roku, wzrosło zainteresowanie praktycznymi przykładami pomocniczymi. Szczególnie w środę arena była pełna. Pierwszy dzień zamykało uroczyste wręczanie nagród FSA. Śpiewali na nim Keep Smilling Gospel z kościoła orlowskiego i świetnie im się to udało. W tym roku mieliśmy najwięcej zgłoszeń ze wszystkich lat trwania akcji. Nadzwyczajnie zabłysnęła pani Zuzana Bučeková i Wschodniosłowacki instytut chorób sercowych. Na scenę wchodziła dwukrotnie. Zwyciężyli w dwóch kategoriach – trend i master. Dzięki niej i innym nagrodzonym wieczór pełen był emocji. „Naszej“ Marceli trzęsła się ręka przy czytaniu wyników, innym drżał głos. Honza Zahálka otrzymał GP organizatorów konferencji, czyli granitową kostkę jako kamień węgielny tytułowego pomnika jeździeckiego. W tym roku częściej niż w poprzednich latach ludzie migrowali między salami i domagali się przestrzegania czasu poszczególnych programów. Aż do eksperymentu Lenki z przesunięciem o godzinę przerwy w sali kongresowej (mała tarcza zegarka), który z planów czasowych w małych salach zrobił wielką przygodę. Programy, które przesunęły się z powodu eksperymentu, zostały powtórzone, więc nic się nie stało, a wręcz przeciwnie. Martin Zelinka, którego to konkretnie dotyczyło, rozumiał sytuację, był dobry, a publiczność oceniła go oklaskami. Ze współpracy ze sponsorami i partnerami marketingowymi nie korzystamy w nadmiarze. Nie chcemy, aby ich własne pokazy naruszały przyjazną atmosferę, ale BENQ z technologiami prezentacji był świetny. Dzięki niemu wydarzenie było dużo lepsze pod względem wizualnym. Być może za rok będziemy musieli przy konferencji zorganizować kącik dziecięcy. W tym roku przyjechali dwaj mali odwiedzający. Jeden ze Słowacji i jeden krajowy. Młody Mills robił sobie zdjęcia z Amą FOTO. Uczestnikom z Chorwacji bardzo się podobało – chwalili zarówno wykłady, jak i towarzyską część konferencji. Nie byli sami, nam również się podobało. mk

Back to Top
PROEBIZ pracuje z otwartymi plikami cookie (ciasteczka).Pozwalają mu na przetwarzanie danych niezbędnych do prawidłowego przebiegu i oceny. O plikach cookies (ciasteczka) i ich ustawieniach dowiesz się WIĘCEJ TUTAJ